Akcja solidarnościowa z Ungdomshuset (Wrocław)
Dzisiaj o godzinie 13 we Wrocławiu odbyła się akcja solidarnościowa z kopenhaskim centrum kultury Ungdomshuset.
Oto relacja uczestnika pikiety:
We Wrocławiu mamy tylko kosnula honorowego, którym jest Polka Maria Keller. Konsulat ukryty jest przy Rynku, w pasażu Błękitnego Słońca, a na drzwiach nie ma nawet stosownej tabliczki. Jako, że pani Maria Keller jest konsulem honorowym, to raczej jej tam nie ma. Tak przynajmniej tłumaczył nam pracownik konsulatu, na którego ręce złożyliśmy list protestacyjny. To samo pismo zostawiliśmy także w redakcji Gazety Wyborczej.
Oto jego naistotniejszy fragment:
"(...)Jesteśmy oburzeni polityką władz miasta Kopenhaga. Kryminalizowanie i marginalizowanie oddolnych placówek kulturotwórczych to barbarzyństwo. Czy chodzi o to by wypowiedzieć wojnę wszelkim projektom, które nie przystają do wolnorynkowej rzeczywistości? Żeby zakwestionować ich wartość i wymazać ze zbiorowej pamięci? Jeśli tak, to mogą być Państwo pewni, że my niżej podpisani zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby do tego nie dopuścić. Solidaryzujemy się z obrońcami UNGDOMSHUSET , jak i z każdym podobnym niezależnym projektem, który jest szykanowany i eksmitowany. Ich obrona jest aktem obywatelskiej odwagi, bo „czasami trzeba łamać prawo, żeby walczyć o to co się kocha”."
podpisano
CRK- (Wrocław), Kromera – (Wrocław), Stowarzyszenie Ekologiczno Artystyczne BASTA, Stowarzyszenie Ekologiczno - Kulturalno – Wolnościowe KRZYK – (Gliwice)