Akcje odwołane z powodu katastrofy prezydenckiego samolotu

podobnie stało się z generalicją i członkami BBN, a także biskupami polowymi. Demonstrować nie ma co, jedynie pozostają nam modlitwy dziękczynne.

No świetnie szkoda tylko, że były tam również osoby z wojskiem nie związane(stewardessy) i takie które potrafiły coś ważnego w tym zapyziałym parlamencie zaznaczyć - np. Jaruga-Nowacka... a cóż to znaczy dla "anarchisty", moralność "niewolników"?

...jebnąłby Cię piorunem za ten tekst.

A może Ci dokopie kiedyś później? Będziesz wtedy wiedział, za co.

Osobiście pierdolę Ilkowskiego i jego umoralnianie. Do zobaczenia jutro na Zamkowym.

bzdura, zaloba narodowa, placz i wielkie medialne show
fakt faktem - dobrze, ze ci politycy zdechli, przynajmniej kul oszczędzimy!

...po prostu [moim zdaniem] takie demo bedzie kompletnie kula w plot.
Media, zreszta ludzie tez, beda tylko zaloba i przezywaniem "traumy narodowej" zyly.
Protest, jesli wogole gdziekolwiek sie przebije, to tylko z komentarzem: "sa jednak ludzie, ktorzy nie potrafia uszanowac...",
"brak wyczucia..." itp.
skoro nikt nie zrelacjonuje, o co tak naprawde chodzi [nawet bez zaloby wiadomo, ze slabo z tym jest], tez uwazam, ze lepiej protest przesunac w czasie.
i nie chodzi polityczna poprawnosc, po prostu pragmatycznie: demo teraz sie nie oplaca.

Ja bym zamiast odwoływać demo zorganizowałbym jedzienie z pieniędzy SWP połączonego z tańcem, winem i śpiewem. Dla mnie to jest święto.

...chociaz nie zgadzam sie z Toba. ;)
Moim zdaniem takie podejscie bedzie milo i z przyklaskiem odebrane przez wielu "naszych", ale szersze oddzialywanie to bedzie gettyzacja i postrzeganie inicjatywy [w sensie wycofania z tych debilnych wojen, a nie organizacji ISW], jako bzdetow bandy oszolomow i kompletnie wyalienowanych bubkow.
i o ile sa dema, w ktorych mozna z grubsza wyjsc z zalozenia, ze chcemy pokazac: "patrzcie, jest nas duzo i jestesmy od Was zupelnie inni, wiec zastanowcie sie itp.", o tyle tu akurat bardziej chodzi moim zdaniem o pokazanie: "patrzcie, te wojny sa bez sensu, co my tam robimy, po cholere? itp."
[aha i z tym winem i spiewem, moim zdaniem, na prawde trudno upominac sie o mordowanych przez zolnierzy cywilow i plasac z buteleczka winka rownoczesnie ]
to tyle, pozdrawiam

Demonstracja antywojenna? i do kogo chcecie dotrzeć z przekazem? do prezydenta jako zwierzchnika sił zbrojnych? niestety zginął. do szefa sztabu WP? też już nie żyje. dowódcy armii? marynarki? lotnictwa? sił specjalnych? oni wszyscy są martwi. dwa razy się zastanówcie zanim zrobicie coś głupiego.

Jest coś takiego, jak powaga wobec ciała zmarłego albo wobec śmierci. W czasie poprzednich wojen były przerwy w bitwie na ściągnięcie z pola bitwy ciał poległych i pochowanie ich. Często chowano poległych przeciwników w tych samych grobach, co własnych żołnierzy.
Tygodniowa zwłoka w działaniach nam nie zaszkodzi. A pomoże.

Ludzie opamiętajcie się!
W tej katastrofie zginęła także Anna Walentynowicz robotnicza działaczka WZZ i Solidarności