Amerykanie są gotowi do kolejnej wojny

Imperialistycznych zapędów wujka sama ciąg dalszy. Niech te cwaniaczki ze stanów, zanim zabronią zbrojeń atomowych innym państwom, najpierw sami rozbroją swój pokaźny arsenał atomowy. Jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek formy militaryzmu, z atomowymi zbrojeniami na czele, ale skoro JuEsEj mają tak rozbudowany system atomowy, inne kraje mają wg mnie prawo do ewentualnego zabezpieczenia się na wypadek, gdyby wodzem w stanach został szajbus chcący podbijać świat drogą militarnych szantaży.

- Zbrodnia, którą popełniono w Hiroszimie, nie może się nigdy powtórzyć, dlatego dążeniem całego świata powinno być rozbrojenie wszystkich państw, które posiadają broń atomową – stwierdził Jalili, nawiązując do zrzucenia bomby na Hiroszimę poprzez amerykanów podczas II wojny światowej.

A przepraszam, kto zrzucił bombę na Hiroszimę? Iran?

Ja rozumiem, gdyby wypowiadał się kraj, który całkowicie neutralnie i pokojowo wykorzystuje swój potencjał nuklearny. A USA wcale do swojej pozycji odnośnie atomówek nie doszła dlatego, że to fajny sposób na zdobycie dużej ilości energii, tylko po to aby siać spustoszenie w kraju wroga. Nie oszukujmy się, Jalili czy jak mu tam uprawia nowomowę.

Chyba że rozumieć to tak: "zbrodnia którą popełniono w Hiroszimie nie może się nigdy powtórzyć, każdy kraj musi wiedzieć gdzie jego miejsce, a nie się stawiać". Tzw. dobrowolnie przymusowe wyjście.

@odnośnie postu pierwszego Czytelnika

ale skoro JuEsEj mają tak rozbudowany system atomowy, inne kraje mają wg mnie prawo do ewentualnego zabezpieczenia się na wypadek, gdyby wodzem w stanach został szajbus chcący podbijać świat drogą militarnych szantaży.

Gdyby wodzem został szajbus...a taką mamy pewność, że obecna władza tego kraju nie jest takim właśnie szajbusem? Jeśli przeanalizować ich historię to niestety mamy jasno na dłoni co i jak.

Rzeźnia nawet większa niż w Iraku i Afganistanie, irańskie wojsko z jednej strony na pewno ma wyższe morale niż wojacy Saddama, z drugiej trudno się spodziewać wojny na przetrzymanie jak w Afganistanie. Czyli (jeśli dojdzie do ataku) czeka nas niezła jatka. Będzie na co popatrzeć w TV.