Amerykańscy naukowcy opracowali nowe samoloty bezzałogowe
Naukowcy z Sandia National Laboratories opracowali nowe szpiegowskie samoloty bezzałogowe na potrzeby amerykańskiej armii. Są napędzane energią jądrową i nie muszą być tak często tankowane jak dotychczas. Nowe samoloty będą mogły pozostawać w powietrzu przez całe miesiące. Armia uznaje je za bardzo skuteczne podczas zadań wywiadowczych.
Chris Coles z Drone Wars w Wielkiej Brytanii uważa, iż większe wykorzystywanie bezzałogowych samolotów w celach zarówno wojskowych jak i cywilnych to przerażają perspektywa ponieważ są one dużo mniej bezpieczne niż tradycyjne samoloty. Samoloty bezzałogowe często ulegają wypadkom, co ma szczególne znaczenie ze względu na możliwość przenoszenia przez nie paliwa jądrowego.