Amerykańskie wojsko poza prawem w Polsce
Dla budowy elementów tarczy antyrakietowej władzy USA rozważa trzy - cztery lokalizacje w północno-wschodniej Polsce - stąd najłatwiej zestrzelić rakietę lecącą z Iranu lub innego kraju na Bliskim Wschodzie w kierunku Waszyngtonu. Ale warunkiem zbudowania wyrzutni antyrakietowej w Polsce jest dla Amerykanów przyznanie nowej bazie wojskowej niemal eksterytorialnych praw.
Amerykanie chcą mieć wyłączne prawo do decydowania o użyciu wyrzutni, choć zgodnie z przepisami międzynarodowymi Polska byłaby za to współodpowiedzialna. Oprócz tego, personel miałby podlegać prawu i sądom USA, niezależnie od tego, czy popełni przestępstwo na terenie jednostki czy poza nią.
Tak dużych praw Amerykanie nie mają w żadnej ze swoich baz wojskowych w Europie. Chyba mają takie prawa jednak w Guantanamo.