Ani faszysta, ani nacjonalista

Jesli Roman G. wstydzi się tego kim jest / swoich poglądów to już jakiś krok do przodu.

Jeśli za publiczne nazwanie go 'faszystą' czy 'nacjonalistą' poda do sądu to w takim razie 'publicznie' należty stawiać retoryczne pytanie typu 'Czy pan/pani nie uważa że Roman G. jest faszystą/nacjonalistą?' Biorąc pod uwagę zdjecią na których Romek przemawia na demonstracjach WeszPolaków (opublikowane w superExpresie, czy jak to sie tam pisze) to nie da się ukryć że naziolem nie jest..

moja propozycja: Przyjaciel dzieci i młodzeży

..proponuję Nauczyciel Narodowy.
Polska się stacza...

Przecież każdy wie, że Giertych jest nacjonalistą i faszystą..

Romek (Anomalii) Pogromek
"Roman Przyjaciel Wszystkich Poprawnych"

albo "Nie ze mna te numery Elton!" :D:D

R. Giertych powoluje sie na tradycje endeckie, mowi ze ta przedwojenna ideologia jest mu bardzo bliska, a endecy to wlasnie polscy faszysci (nie mylic z nazistami), wiec nie wiem o co mu chodzi. Faszyzm nie wystepowal tylko w Niemczech (tam pod nazwa nazizmu), ale rowniez we Wloszech, Hiszpanii, Chile i Polsce (u nas jako endecja), zatem oburzenie Giertycha na to, ze ktos zgodnie z prawda nazywa go polskim faszysta (endekiem) jest niezrozumiale. Giertych powinien poduczyc sie troche o doktrynach politycznych, bo to wstyd, zeby ktos kto jest min. edukacji byl takim nieukiem.

to frajer naprawde

Ej, ale giertych (specjalnie z malej litery) sie nie uczy, on jets od uczenia innych.
Ja ze swojej strony proponuje cos z gramatyki, znaczy sylabizowanie
GIER...TY...CH...
ehh, nie mozna oczekiwac zbyt wiele od kogos kto zostal wyrzucony przez malpy z drzewa za brak postepow w ewolucji i teraz sie msci...

Jesli rzeczywiscie Giertych tak powiedzial to znaczy ze albo nie jest nacjonalista albo ktos przekrecil jego slowa bo chodzilo mu oto ze nazwanie go faszysta albo nazista.A wy nie rozrozniacie systemow politycznych wiec sie przestancie bawic w anarchistow bo zeby politykowac to trzeba cokolwiek wiedziec na ten temat a anarchizm tez jest rodzajem politycznego ustroju chyba ze pod tym pojeciem rozumiecie chaos.Kiedy wreszcie zrozumiecie ze nacjonalizm i nazizm tyle maja ze soba wspolnego co anarchia(jako system polityczny)z chaosem.Jesli ktos pragnie chaosu to tak jakby sam sobie petle na szyje zakladal.Nazizm to w skrocie eksterminacja innych narodow a nacjonalizm to zycie i dzialanie na korzysc tylko wlasnego narodu,doskonalsza forma patriotyzmu.A mowiac o kims ze jest faszysta co macie na mysli?Zwolennika Mussoliniego?To tak jak ja bym kazdego anarchiste nazywal czerwonym albo komunista czy lewakiem(skoro anarchisci twierdza ze oni to ani lewica ani prawica zreszta tak samo jest z nacjonalizmem jesli ktos wie czym jest trzecia droga to wie co mam na mysli.Narodowy socjalizm ktory w wydaniu niemieckim podczas 2 wojny swiatowej przeksztalcil sie w nazizm jest systemem lewicowym czy sie to komus podoba czy nie.Jeszcze raz powtorze ndecja to nie byli zadni faszysci a nazizm w niemczech i faszyzm we wloszech,dyktatura Franco i Pinocheta to sa odmienne systemy polityczne i to wy sie powinniscie podksztalcic w doktrynach politycznych a nie w kolko plesc brednie rodem ze stalinowskich czasow.Czy gdybym jakiegos anarchiste nazwal komunista albo lewakiem to sie obrazi?Bedzie protestowal?Bo jesli tak to dlaczego macie pretensje do Giertycha ze sobie nie zyczy okreslania go mianem kogos kim nie jest.A nawet jesli nie jest nacjonalista tylko po prostu patriota to tym gorzej dla niego bo to znaczy ze ulegl politycznej poprawnosci ktora jest niczym innym tylko zakamuflowanym totalitaryzmem.