Antycenzura – protest w sieci

Kraj

Kilka tygodni temu Minister Giertych zapowiadał jawną cenzurę polskiego Internetu. Nie chodzi tu bynajmniej o osławiony program Beniamin. Pod cenzorski topór mają iść przede wszystkim internetowe reklamy, zwłaszcza ukochane przez internautów zabawne filmiki, które, jak mówi Minister, „godzą w nasze polskie wartości”.

Większość internautów jest oburzona takim ograniczaniem prawa do wolności słowa i wolności wyboru, toteż na odzew w sieci nie trzeba było długo czekać. Trójka młodych ludzi założyła specjalną stronę, na której pokazują cenzurowane filmiki, a także zbierają podpisy pod protestem, jaki ma zostać wysłany do Ministerstwa. – Postanowiliśmy skończyć z biernością wobec tego, co się dzieje. Póki jeszcze można. Jeśli teraz się nie ruszymy i nie zaprotestujemy, możemy się obudzić w państwie totalitarnym, a wtedy już nic nie będzie do zrobienia. – mówią Anna Pruszyńska, Grzegorz Pawlik i Marek Olchawa.

Podpis pod protestem przeciwko cenzurze Internetu można złożyć na stronie www.antycenzura.net

autor tekstu: Paweł Fatyga

hmm

ciekawe jak ten osiol by to cenzurowal ._.

:)

że on jest "inny" to wiedziałem ale żeby aż tak... podajcie adres do tej strony

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.