Antysemicka hipokryzja Ruchu Narodowego
Wodzowie przemówili. Tym razem w kwestii obrad Knesetu jakie mają mieć miejsce 27 stycznia w Krakowie.
Artur Zawisza ps. "Judeosceptyk" i Robert Winnicki ps. "Meduza" wypowiedzieli się dzisiaj na temat... Żydów.
Ich wypowiedzi znajdujące się w Internecie są tak żałosne w odniesieniu do rzeczywistości, że w dużym stopniu bronią się same aczkolwiek warto jest opatrzyć je komentarzem.
Po pierwsze, pytamy publicznie, czy zachowany jest warunek suwerenności poprzez podległość izraelskich służb specjalnych polskim służbom specjalnym.
W ramach debaty publicznej nie są wykluczone manifestacje czy nawet protesty związane z obradami Knesetu i muszą być one w pełni dopuszczone zgodnie z polskim ustawodawstwem, a bez ingerencji obcych służb, a w szczególności znanych z bezwzględnego postępowania służb izraelskich.
Pyta pan "Judeosceptyk". Ciekawym jest, że nie przeszkadzały mu harce amerykańskich służb specjalnych na polskim terytorium podczas wizyty Baracka Obamy, które to interweniowały nawet w prywatnych mieszkaniach z których okien zwisały anty-amerykańskie transparenty. Jednocześnie boi się o swoich pupilków aby nie zrobili sobie kuku w starciu z ochroną izraelskich polityków. Woli pobłażliwość ze strony policji czyli 30 nie-uzbrojonych na cały marsz jak 11 listopada dopóki nie doszło do próby podpalania budynków z ludźmi.
Po drugie, oczekujemy od Knesetu, aby wydał deklarację wzywającą światową społeczność żydowską do odstąpienia od żądań majątkowych wobec Polski. Obecne państwo polskie i obywatele polscy są ofiarami totalitaryzmu odbierającego Polakom własność, wolność, i życie.
Jaki wpływ ma mieć "deklaracja" parlamentu izraelskiego na Żydów spoza Izraela nie będących obywatelami tego państwa? Oczywiście, że żaden i żaden parlament nie wyda takiej deklaracji, tym bardziej pod wpływem jakiegoś oszołoma z marginalnej partii. No, ale zawsze będzie można wymyślić nowy spisek. I dlaczego akurat żydowskie żądania są fe, a nie żądania w ogóle? Co z żądaniami ze strony spółki Dore czy Prometeusz? Czy Ruch Narodowy kiedykolwiek solidaryzował się z wyrzucanymi na bruk i spaloną żywcem działaczką, która się temu przeciwstawiała? Oczywiście, że nie. Z lobby kamieniczników zdarzało się nawet współpracować. (Patrz tutaj)
Dla prawdy historycznej trzeba dodać, iż, niestety, ale totalitaryzmu często związanego z działalnością znaczącej części środowisk żydowskich uczestniczących w instalacji komunizmu i sowietyzacji Polski.
Jak zwykle "Judeosceptyk" zapomina o roli jaką w stalinizacji kraju odegrali tacy narodowcy jak Bolesław Piasecki, Władysław Bieńkowski i całe środowisko dawnych oenerowców tworzące PAX.
Współczesna Polska nie może brać na siebie prawnej, majątkowej i finansowej odpowiedzialności za wywłaszczenia wobec obecnych obywateli innych państw.
Ale wygląda na to, że może brać odpowiedzialność wobec obywateli Polski. Oznacza to, że w wizji "Judeosceptyka" Polak Polaka może eksmitować z kamienicy jeśli należała do niego przed wojną. Nawet jeśli koszty jej odbudowania poniosło po wojnie społeczeństwo, a nie on ani jego firma.
Tyle ze strony "Judeosceptyka". Czas na imć "Meduzę":
Wszystko wygląda na to, że cała impreza ma służyć wyłącznie realizacji żydowskiej polityki historycznej, która sponsorować i uwiarygadniać będą polskie władze. Z jednym drobnym i oczywistym gestem, który przypomni o elementarnej prawdzie odnośnie II wojny światowej. Gestem spóźnionym zresztą o kilkadziesiąt lat, bo propaganda mówiąca o "polskich obozach śmierci" ma długą historię.
Nawet jak dobrze robią, należy zjechać...
Gestem, który Kneset miał obowiązek wykonać już dawno, w imię olbrzymiej pomocy, jaką Polacy okazali Żydom w ciągu II wojny światowej, pomimo ich rozlicznych zdrad i wcześniejszej nielojalności wobec państwa polskiego.
"Meduza" chciałaby aby zasługi niewielkiej liczby (około 6000) Polaków spływały na cały naród, który w większości patrzył obojętnie na tragedię, a także na antysemitów z gatunku Zawiszy i Winnickiego.
Imć "Meduza" daje wprost do zrozumienia, iż Żydzi są wrogami państwa polskiego, byli nielojalni, a także owo państwo "zdradzali". Wszystko to mówi będąc liderem stronnictwa odwołującego się do tradycji Narodowych Sił Zbrojnych, które jako jedyne stronnictwo oprócz Polskiej Partii Robotniczej opowiadali się przeciwko polskiemu państwu, karali śmiercią swoich własnych dowódców za podporządkowywanie się oficjalnym polskim siłom zbrojnym aż wreszcie utworzywszy tak zwaną Brygadę Świętokrzyską wycofało swoje siły z terytorium Polski razem z armią niemiecką przy pełnej współpracy z Niemcami.
WOJNA TO POKÓJ – WOLNOŚĆ TO NIEWOLA – IGNORANCJA TO SIŁA