Apelacja brytyjskiego obdżektora odrzucona

Świat | Militaryzm

 Joe GlentonJak poinformował jeden z koordynatorów międzynarodowej sieci antywojennej Payday, Giorgio Riva, sąd apelacyjny w Londynie odrzucił wniosek Joego Glentona, byłego młodszego kaprala armii brytyjskiej skazanego za nieuprawnione opuszczenie wojska. Tym samym potwierdzony został wyrok dziewięciu miesięcy więzienia orzeczony 5 marca przez sąd wojskowy w Colchester. Oznajmiono jednak, że Glenton uzyska zwolnienie z armii. W przypadku "dobrego zachowania", wyjdzie on z więzienia 12 lipca.

W roku 2006 Joe Glenton został wysłany wraz korpusem logistycznym na kilka miesiący do Kandaharu w Afganistanie. Podczas służby, pod wpływem obserwacji postaw niechęci miejscowej ludności wobec okupantów, zmienił zdanie w kwestii obecności obcych wojsk w tym kraju i zaczął wyrażać opinie krytyczne na ten temat. Po powrocie do Anglii opuścił szeregi armii i przez dwa lata ukrywał się w różnych krajach. W ubiegłym roku Glenton ujawnił się jako aktywista ruchu antywojennego podczas demonstracji w Londynie, a następnie oddał się w ręce armii. W wywiadach udzielanych prasie i telewizji publicznie krytykował wojnę w Afganistanie.

Wystosował też list do premiera Gordona Browna, wzywający do wycofania wojsk z Afganistanu. Choć oddalono większość wcześniejszych zarzutów wobec żołnierza (m.in. nielojalność i dezercję), 5 marca br. sąd wojskowy skazał go na karę dziewięciu miesięcy więzienia za "nieuprawnioną nieobecność" w wojsku oraz zdegradował go ze stopnia młodszego kaprala do stopnia szeregowca. Wbrew oczekiwaniom rodziny i prawników żołnierza, sąd nie uwzględnił jako okoliczności łagodzącej faktu, iż badania psychiatryczne zdiagnozowały u Glentona zespół stresu pourazowego, będący następstwem pobytu w Afganistanie. Jeszcze przed powrotem do Anglii w 2007 roku, domagający się konsultacji z lekarzem i wyrażający wątpliwości na temat słuszności misji afgańskiej żołnierz, padł ofiarą mobbingu ze strony kadry podoficerskiej.

Więcej informacji: www.refusingtokill.net

Listy z wyrazami solidarności dla przebywającego w więzieniu Joego Glentona można wysyłać poprzez polskojęzyczny formularz zamieszczony na stronie
http://www.connection-ev.de/pl_aktion-gb.php

(lewica.pl)

Już mu wyslalem. Swoją

Już mu wyslalem. Swoją drogą nie slyszalem o podobnych idealistach w szeregach Wojska Polskiego, przynoszącego nam jedynie wstyd...

Brawa Dla Ciebie przyjacielu

Współczuję jednak faktu że musisz iść siedzieć za to że nie chcesz zabijać... Jednak twoja siła wewnętrzna pomoże Ci przetrwać nawet takie bagno. Pozdro

Współczuję jednak faktu

"Współczuję jednak faktu że musisz iść siedzieć za to że nie chcesz zabijać..."

no zaraz, zaraz, z tego co mi wiadomo to w UK istnieje zawodowe wojsko i nikt na sile tego pana tam nie wciagal! podpisujac kontrakt, chyba zdawal sobie sprawe, ze beda mu placic za uczenie sie zabijania/zabijanie?

Czasami w życiu tak wychodzi że decydujesz się iść

do woja, ale idziesz tam z myślą i nadzięją że przeżyjesz fajną przygodę, pochlasz wóde z nowymi kumplami, przeczołgasz się troche w błocie, raz rzucisz granat na ćwiczeniach i tyle, masz nadzieje że nie wyślą Cie nigdzie na front. Tutaj chłopak niestety miał pecha, ale na szczęście miał na tyle przytomny umysł że jednak odmówił wykonania rozkazów. Podczas gdy wielu innych młodych chłopaków niestety nie ma tyle odwagi co on. Dlatego Brawa dla Niego.

Mój Brat był w wojsku jeden rok...

... i tylko dwa dni nie pił ...

no i co z tego

no i co z tego

poprawnie jest obiektor, bo

poprawnie jest obiektor, bo to od obiekcji, za sredniowiecznym łacinskim objector, bo to od objectio

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.