Ashe w Redzikowie
Wczoraj Ambasador USA Victor Ashe spotkał z mieszkańcami Redzikowa. Rada powiatu ostro protestowała przeciwko budowie tarczy antyrakietowej. Mieszkańcy pytali go m.in. o swoje bezpieczeństwo i o to, czy USA wspomoże finansowo region słupski. Ambasador obiecał, że obecność amerykanów będzie "dobrym biznesem". Często powtarzał "No problem". Mieszkańcy nie do końca byli zadowoleni z jego odpowiedzi.
Radni postanowili napisać oświadczenie:
Rada Powiatu Słupskiego wyraża sprzeciw wobec planom umieszczenia elementów amerykańskiego systemu przeciwrakietowego w Redzikowie koło Słupska. Budowa tego systemu, spowodowana jest realnym zagrożeniem, jakie niesie terroryzm, dla terytorium Stanów Zjednoczonych Ameryki. Należy z tego faktu wyciągnąć wniosek, że do takiego ataku może dojść.
Oczywistym jest, że atak terrorystyczny z użyciem broni rakietowej, poprzedzony zostanie atakiem na elementy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, które mają być rozmieszczone w Redzikowie. Tym samym lokalizacja "Tarczy antyrakietowej" stwarza realne zagrożenie dla życia mieszkańców Redzikowa i okolicznych miejscowości Powiatu Słupskiego i miasta Słupska. W bezpośrednim otoczeniu przyszłej bazy mieszka ponad 100 tys. osób.
Mieszkańcy naszego powiatu, nie chcą żyć w ciągłym lęku, przed mogącym nastąpić w sposób niespodziewany, atakiem rakietowym, nie chcemy być elementem amerykańskiej "tarczy antyrakietowej", który można nazwać "żywą tarczą".
W świetle realnego zagrożenia dla życia naszych mieszkańców, wyrażamy sprzeciw i żądamy o zmianę miejsca rozmieszczenia elementów systemu przeciwrakietowego.