Barbarzyństwo się szerzy: Solidarność strachu
Niepojęte jest, by człowiek musiał wstrzymywać oddech od momentu kiedy przekracza próg mieszkania, oglądał się za siebie idąc przez sąsiedztwo i wreszcie został zamordowany przed kamerami. Upadek, który miał miejsce na tym niewielkim kawałku ziemi jest niepojęty. Nie mieści się w głowie, jak można kogoś zlinczować, dźgnąć nożem, wyważyć mu drzwi, zamordować tylko dlatego, że przez przypadek ma ciemną skórę i urodził się kilka tysięcy kilometrów dalej.
To jest niezrozumiałe, ale prawdziwe. Rasistowski pogrom, który rozpoczął się pod pretekstem zabójstwa z zimną krwią 44 mężczyzny został przeprowadzony w harmonijnej kooperacji z policją i znanymi propaństwowcami z organizacji "Złoty Świt", przy przyzwoleniu części mieszkańców dzielnicy. Jest to - w rozumieniu dosłownym i tak strasznym, jak brzmi - esencja polityki migracyjnej ostatnich 20 lat, z tysiącami zamordowanych na granicach, podczas miejski "operacji czyszczących", z całym podporządkowywaniem i gwałtami i obiektach o eufemistycznej nazwie "centra medyczne" [obozy przetrzymywania imigrantów] i oraz na posterunkach policji. W obozach przymusowej pracy w Manolanda i wszędzie tam, gdzie istnieje społeczny rasizm potępiających spojrzeń na ulicy, społeczne wykluczenie i noże faszystów.
Problemy, z którymi borykają się zarówno miejscowi jak też migranci mają wspólne źródło wynikające ze strategii państwa i szefów którzy są odpowiedzialni za dewaluację naszego życia i wszystkich pracujących, którzy nasilają się wyzysk i duszącą społeczną kontrolę oraz szerzą podziały i wzajemną eksterminację pomiędzy wyzyskiwanymi. Dopóki nie dostrzeżemy wspólnego historycznego i klasowego wątku, który łączy miejscowych i imigrantów, dopóty stworzone sztuczne podziały nie zostaną zastąpione przez solidarność, życzliwość, zrozumienie, rozmowę, relacje wspólnotowe, wspólną walkę. Również dopóty nie zrozumiemy, że trwający atak jest zagrożeniem dla nas wszystkich - tak długo, jak nie zdamy sobie sprawy, że poniżenie osoby obok nas nie zakończy się tam, ale spadnie na nas z pełną mocą - do tego czasu barbarzyństwo i kanibalizm będzie udawało normalne życie.
Skłoty Patision 61 i Skaramanga
Oryginalna ulotka: occupiedlondon.org
Wersja angielska: occupiedlondon.org