Będzie strajk generalny górników
Tak zdecydowano w referendum, w którym 70% uprawnionych do głosowania wzięło udział, z czego ponad 94% opowiedziała się za strajkiem, jeśli rząd nie wypłaci części zysków górnikom. Wcześniej obiecał im to wiceminister gospodarki Pawł Poncyliuszem. Były to czcze obietnice.
Protestujący żądają wypłat po 3 tys. dla pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz po 1000 i 900 zł w bonach dla górników z Kompanii Węglowej i Katowickiego Holdingu Węglowego. Jeśli rząd nie spełni żądań, będzie strajk. Związkowcy nie godzą się na ustępstwa i propozycje rządu: po 2 tys. zł dla górników z JSW oraz po 600 zł w bonach dla pracowników KW i KHW.
W czwartek mają się odbyć rozmowy ostatniej szansy.