Biedota marsz do kontenera

Lokatorzy | Publicystyka

Tysiące rodzin żyje w barakach i kontenerach. Szczędząc na wydatkach polskie miasta zamiast w mieszkaniach komunalnych lokują całe rodziny w kontenerach i barakach socjalnych. Panuje w nich potworne przeludnienie, choroby zakaźne i bezrobocie. Jednocześnie władze wydają miliardy na budowę stadionów i organizację imprezy o wątpliwych korzyściach ekonomicznych i społecznych.

Pomysł zamykania ludzi w kontenerach i barakach pojawił się w wielu polskich miastach. Najdalej posunęły się elity Białegostoku, planując tego typu osiedle poza granicami miasta, tuż obok oczyszczalni ścieków. W 40 tysięcznej Nowej Soli mieszkańcom niektórych lokali socjalnych od trzech lat nie zapewnia się zimą ogrzewania. Ściany są czarne od grzyba, a władze gminy pilnują, aby mieszkańcy nie mogli sobie zapewnić żadnych alternatywnych źródeł ciepła. W budynku tym toczy się walka na śmierć i życie. Panująca tu wilgoć, chłód zimą i wspólne urządzenia sanitarne sprzyjają rozpowszechnianiu się chorób zakaźnych. Tyl ko w ciągu ostatniego roku dwie osoby zmarły na gruźlicę. „Tutaj - opisuje jedna z lokatorek tego tupu lokalu w Bydgoszczy - wszystko zawodzi. Nic nie działa jak trzeba. Katastrofa! Zimą wydajemy pieniądze na prąd, a i tak ciepło nie jest. Żeby wszystkie kaloryfery cho dziły, to ja bym miała 1200 zł. rachunku miesięcznie na ogrzewanie. U mnie tak jeszcze nie widać, ale sąsiadki mają całe ściany w grzybach”.

Przeludnienie oraz przeciążone instalacje elektryczne powodują zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi. Przekonać się mieli o tym mieszkańcy „hotelu” socjalnego w Kamieniu Pomorskim. gdzie żywcem w 2009 roku spaliło się ponad dwadzieścia osób, w tym kobiety i dzieci. W 2004 roku resort gospodarki szacował, że bezdomnych w Polsce, m.in. z powodu licznych eksmisji (wykonuje się ich wiele tysięcy rocznie) jest ok. 40 tys., a zagrożonych eksmisją jest dalszych ok. 100 tys. Liczby te jednak są zaniżone. Problem dotyka znacznie większego grona osób. Od 2005 roku zmieniło się to, że zamiast „eksmisji na bruk”, ludzi przeważnie zamyka się w barakach i kontenerach. Przeważnie, bowiem w dalszym ciągu, w tysiącach przypadkach sądy orzeka ją ewikcje bez prawa do lokalu socjalnego. A prywatni właściciele często wyrzucają lokatorów nawet bez żadnego orzeczenia sądu. Sytuacja się stale pogarsza. Kilka lat temu uwolniono czynsze, które obecnie mogą dość swobodnie rosnąć. W wielu miastach, w związku ze wzrostem czynszów w lokalach prywatnych, również władze lokalne postanowiły dokonać odpowiednich podwyżek w mieszkaniach komunalnych. Wobec rodzin, które straciły możliwość spłaty powstającego zadłużenie, samorządy bezwzględnie występują o nakazy eksmisji, dążąc do ulokowania ich w barakach i kontenerach.

Test pochodzi z nr. 25 gazety "Tej" wydawanej przez poznańskich anarchistów.

Czy macie może informację

Czy macie może informację o kryterium dochodowym jakie obowiązuje na terenie Poznania (maksimum dochodów jakie można mieć, żeby dostać lokal komunalny) oraz jaka jest wysokość czynszu, którego nie można zaskarżyć w sądzie (3% stawki odtworzeniowej dla danego miasta)?

"aka jest wysokość

"aka jest wysokość czynszu, którego nie można zaskarżyć w sądzie"

tak z czystej ciekawości, można zaskarżyć najemce jeśli czynsz jest za wysoki?

Można zaskarżyć

Można zaskarżyć wynajmującego (najemca to lokator).

Oto dokładne informacje:
http://lokatorzy.info.pl/jak-walczyc-z-podwyzka-czynszu-u-prywatnego-wla...

W Polsce nie ma budownictwa socjalnego

Nie powstają budynki socjalne.Pieniądze marnuje się na wojne, na stadiony do których potem się dokłada a zarabia tyylko "spółdzielnia" czyli "mafijny" układ.Mamy za to obozy getta z baraków-kontenerów. Czyż Polska to nie kraj-raj :-((((

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.