Budryk: bez porozumienia. Strajk trwa

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Bez porozumienia zakończyły się wczoraj rozmowy związkowców z kopalni "Budryk" z zarządem JSW. Piątkowe żądanie rezygnacji z dotychczasowych ustaleń i powrotu do negocjacji na podstawie pierwotnych postulatów sprzed dwóch miesięcy zaostrzyło stanowisko protestujących, a same postulaty są niemożliwe do zrealizowania z powodu błędu w piśmie dostarczonym przez komitet strajkowy - uważa zarząd JSW.

- Punktem odniesienia nie jest już dla nas średnia w kopalni Krupiński, bo pan prezes Zagórowski stwierdził, że to nieprawda, że Krupiński najmniej zarabia. Skoro nie wiemy, jakie to kopalnie, wracamy do postulatu zrównania do średniej płacy w całej JSW - powiedział lider ZZ Kadry w Budryku Grzegorz Bednarski.

Dodał, że w tej sytuacji protestujących "nie interesuje kwota podwyżek", a zasada "równego traktowania".

- Choć jesteśmy jedną firmą, każda kopalnia ma swój układ zbiorowy pracy, gdzie określone są płace na poszczególnych stanowiskach. Rozbieżności w różnych kopalniach sięgają 400-500 zł. Największe są w grupie pracowników administracji, którzy akurat w "Budryku" zarabiają najwięcej w spółce - powiedziała rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer.

30 górników nadał głoduje pod ziemią a na powierzchni głoduje 5 osób. Strajk okupacyjny pod ziemią prowadzi około 150 osób a na powierzchni około 70 górników.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.