Bunt pracowników
oski, Pon, 2006-10-09 22:50
Kraj | Prawa pracownika | Protesty
Pracownicy puławskiego Kauflandu poinformowali Dziennik Wschodni o skandalicznych warunkach pracy.
Obraz jaki zarysowują jest nieciekawy: muszą być na każde wezwanie, standardem jest praca po kilkanaście godzin. Za pracę w nadgodzinach pracownikom odbierane są premie. Problemy są też z urlopami, przestrzeganiem regulaminu pracy…
– Popołudniowa zmiana w teorii zaczyna się ok. godz. 16, a kończy ok. godz. 22-23. A my często zostajemy nawet do godz. 4-5 rano. Zdarza się, że chodzimy na takie zmiany cztery noce pod rząd. – mówi jedna z pracowniczek.