Cenzura na Woodstocku
Jak pisze Tomek Słodki na stronie Radio Pozytywnej Wibracji, wydarzenia na Woodstocku są cenzurowane!
"Źle się dzieje! Bardzo źle! Włączyłem transmisje internetową przystanku woodstock, piękne rozpoczęcie, niesamowita atmosfera, aż żałowałem, że mnie tam nie ma. Owsiak zapowiedział zespół BIG CYC i się zaczęło. Kiedy muzycy wspomnieli o beretach i Giertychu nagle przestałem ich słyszeć. Dźwiękowcy z ITVP wyciszali dźwięk. Zadzwoniłem do Eii, która pisze niusy na stronę WOŚP. Poszła do ITVP, a oni zgodnie powiedzieli, że pewnie łącze mi pada. Jednak sygnały o cenzurze docierają z całej Polski.
Kiedy po VAVAMUFFIN Owsiak znów wszedł na scenę i opowiadał o zaproszeniu Giertycha na koncert, dźwiękowcy z ITVP wyłączali mikrofon z głównej sceny, natomiast wpuszczali dźwięk krzyczącej publiczności. ZApomnieli jednak, że mikrofon zbierający dźwięk krzyczącej młodzieży, zbierał również słowa Jurka z głośników scenicznych. W ten sposób bardzo niewyraźnie, ale jednak mogliśmy usłyszeć co nieco.
Ta cenzura jest przesadną cenzurą, tym bardziej, że nie była to transmisja telewizyjna, a internetowa! Jednak tego typu incydenty, pokazują po raz kolejny z jaką władzą mamy do czynienia!"
Tomek Słodki