Chińskie szwaczki zaatakowały szefa widelcami

Świat

Kilkadziesiąt chińskich krawcowych zatrudnionych w zakładach odzieżowych w w rumuńskim mieście Bacau wtargnęło do biura właściciela fabryki uzbrojonych w łyżki i widelce. Kobiety chcą zarabiać dwa razy więcej. Właściciel zakładu - włoski biznesmen - stanowczo mówi, że nie będzie żadnych podwyżek. Nie przekonuje go nawet to, że musiał zatrudnić Chinki, bo w Rumunii nie było chętnych do pracy u niego.

Niech wiec spojrzy na spawe

Niech wiec spojrzy na spawe raz jeszcze, okiem z perspektywy widelca ;)

Ma "wolny" rynek, wiec w

Ma "wolny" rynek, wiec w kazdej chwili moze zmienic "przedmioty" w "swoim" miejscu pracy, a jesli w ruch pojda widelce, noze, staniki i kto wie co jeszcze, to z pomoca przyjda porzadkowi panstwa prawa ;)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.