Choroba to powód do zwolnienia z pracy w MAN Starachowice
Jak informują pracownicy MAN-a w Starachowicach, Dział Personalny w drakoński sposób kontroluje pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich. Od pewnego czasu odbywa się na te osoby istne polowanie kończące się często zwalnianiem ich z pracy. Osoby odwiedzające chorych w domach wypytują ich o to, na co się leczą, jakie leki przyjmują itp.
Jest oczywiste, że pracodawca ma możliwość kontroli wykorzystywania przez pracownika zwolnienia lekarskiego, ale pytanie o rodzaj choroby i zażywane leki jest niedopuszczalnym nadużyciem. Jak informują pracownicy, kontrolujące nie mają jakiejkolwiek wiedzy medycznej i nie mogą wypowiadać się na temat skuteczności zażywanych leków. Nie mogą także podważać zasadności wydania przez lekarza zwolnienia lekarskiego. A tak się dzieje. Do przebadania pacjenta i oceny stanu jego zdrowia upoważniony jest jedynie lekarz orzecznik i to do niego pracodawca powinien się zwracać, gdy ma wątpliwości, co do zasadności wydania zwolnienia. Pracodawca we własnym zakresie może jedynie skontrolować to czy pracownik przebywa w domu i czy nie wykonuje podczas choroby prac domowych czy innych. To wszystko!
Pracownik nie musi opowiadać o swojej chorobie, pokazywać leków itp. Byłoby śmieszne, gdyby nie było tragiczne uzasadnianie rozwiązywania umów o pracę z osobami, którym przydarzyło się zachorować. Jednemu z pracowników z którym zakład ma zamiar rozwiązać umowę o pracę napisano, że powodem jest:
Nieosiągnięcie założonego celu umowy o pracę ze względu na wielokrotne nieobecności w pracy spowodowane absencją chorobową. Dezorganizacja pracy w segmencie, polegająca na konieczności zapewnienia zastępstwa za pracownika. Konieczność zmiany planów urlopowych.