Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie

Kraj | Blog | Represje

Aktywiści przebywający w Słupsku zostali brutalnie pobici pod pretekstem zakłócania ciszy nocnej.
Tymczasem zięć moich sąsiadów również zakłóca ciszę nocną, kiedy tylko przyjedzie do nich.
Jest on administratorem sieci komputerowych w ważnej jednostce wojskowej, chyba w Dęblinie (burak z awansu społecznego). Gdy przyjeżdża do teściów, to tak głośno chwali się swoimi osiągnięciami zawodowymi, powtarzając różne gazetowe komunały, że w pięciu sąsiednich klatkach schodowych nie daje się spać. Np. przechwala się, że ma dostęp do informacji niejawnych.
Ciekawe czy do niego by ktoś z policji się włamał?

Viva la egalite:

Viva la egalite:

"chyba w Dęblinie (burak z awansu społecznego)"

"Buraki" anarchistom przeszkadzają już czy awans społeczny?

Mi przeszkadzają różne

Mi przeszkadzają różne buraki :), a jeśli chodzi o awans społeczny to w takim systemie jaki mamy obecnie zawsze się odbywa kosztem innych, więc przeszkadza nam taki awans spoleczny, jesteśmy za awansem społecznym wszystkich (vive la egalite!) i to się nazywa rewolucja społeczna :)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.