Decyzja w sprawie tarczy dopiero po wyborach

Kraj | Militaryzm

Decyzję o budowie w Polsce bazy amerykańskiej tarczy antyrakietowej podejmie już nowy rząd. Waszyngton spowolnił tempo rokowań, bo nie chciał zawierać porozumienia z ekipą, która może stracić władzę - dowiaduje się nieoficjalnie "Dziennik".

Rozmowy będą jeszcze trwały kilka miesięcy. Posuwamy się krok po kroku, ale to żmudna praca - przyznał wiceszef MSZ Witold Waszczykowski. Warszawie toczyła się czwarta już runda negocjacji z Amerykanami, ale nikt przełomu nie oczekiwał.

Zakończenia rokowań przed wyborami nie spodziewa się też szef MON. Z tym nie należy się spieszyć, bo to osłabiłoby pozycję negocjacyjną Polski. Tu nie chodzi o odnotowanie sukcesu tej czy innej partii, ale o dobro naszego kraju - podkreśla Aleksander Szczygło.

Jednak z informacji "Dziennika" wynika, że powód przedłużania rozmów jest inny. Rząd chciał zapisać na swoje konto porozumienie z Amerykanami. Dwa miesiące temu w Waszyngtonie Lech Kaczyński zapewniał, że budowa bazy została przesądzona. Władze naszego kraju rozważały także zatwierdzenie umowy bez ratyfikacji przez Sejm. Jednak wobec kontrowersji, jakie wywołała budowa bazy w Rosji i Europie Zachodniej, Amerykanie postanowili zawrzeć porozumienie z nowym rządem. Nie chcemy upolityczniać tej sprawy - przyznaje rzecznik ambasady USA Andrew Schilling.

Odłożenie porozumienia dobrze świadczy o rozeznaniu Amerykanów w sytuacji politycznej w Polsce - przyznaje Bronisław Komorowski, wiceszef PO. Opozycja może jednak postawić Amerykanom trudniejsze warunki. Moim zdaniem istnieją już pewne poufne ustalenia ze Stanami Zjednoczonymi, o których jednak premier nie chce mówić. Dopóki się z nimi nie zapoznamy, nie mówimy w tej sprawie ani tak, ani nie - dodaje Komorowski. (PAP)

nie dla tarczy

o kampani będziemy rozmawiać min. na spotkaniu regionalnym w poznaniu 6.10. jeśli kto zainteresowany niechaj przybywa i da znać na mail. bractwo_trojka@vp.pl.
bywajcie

A. Kwaśniewski też nawołuje, żeby o tarczy rozmawiać po wyb

To już szczyt bezczelnosci ze strony polityków partii sytemowych- na kontrowersyjne tematy będą rozmawiać z ludźmi po wyborach. "Dobrzy" amerykanie nie będą zmuszali rządu PiS, żeby na temat tarczy decydował w trakcie kampanii, bo w końcu tarcza nie jest zbyt popularna a i tak wiadomo, że wszystkie duże partie jej chcą.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.