Dziennikarka zamordowana za krytykę Putina

Świat | Represje

Zamordowana została znana rosyjska dziennikarka, Anna Politkowska, autorka książek m.in. o wojnie w Czeczenii i łamaniu tam praw człowieka oraz krytycznych w stosunku do polityki prezydenta Władimira Putina.

Jej zwłoki znaleziono w windzie domu, w którym mieszkała, w samym centrum Moskwy. Została zastrzelona ok. 15.10 czasu polskiego. W windzie znaleziono cztery łuski i porzucony pistolet PM.

Niejednokrotnie grożono jej śmiercią. W 2004 roku próbowano ją otruć. Była też zatrzymywana przez wojska rosyjskie w Czeczenii.

[*] Współczucia :(

[*] Współczucia :(

Zabójstwo rosyjskiej

Zabójstwo rosyjskiej dziennikarki Anny Politkowskiej jest kolejnym przykładem terroryzmu państwowego w wykonaniu prezydenta Rosji Władimira Putina i jego ludzi. Nie jest to pierwszy przypadek, że w Rosji zabija się wrogów politycznych lub osoby, które informują tam o prawach człowieka - uważa Zbigniew Wesołowski z Komitetu Wolny Kaukaz.

"Była Rosjanką, która miała odwagę cywilną mówić o tym, co Rosjanie robią w Czeczeni. Takich ludzi w Rosji jest bardzo mało. Jej zabójstwo jest próbą zastraszenia nielicznej garstki Rosjan, którzy nie zgadzają się z polityką eksterminacji Czeczeńców w Rosji" - podkreślił Wesołowski.

Komitet Wolny Kaukaz za cel stawia sobie propagowanie idei wolnej Czeczenii oraz innych narodów Kaukazu. Obecnie zajmuje się organizowaniem spotkań, pokazów filmów i manifestacji.

Ja ją znałam... nawet nie

Ja ją znałam... nawet nie wiem co czuję teraz...niestety w Rosji zabiją ludzi, których mogą ukryć prawdę

Pod klatkę schodową

Pod klatkę schodową kamienicy w której mieszkała, przychodzą ludzie z kwiatami i świecami. Przed domem leży już kilkaset róż i goździków oraz palą się świece. Całą noc wokół domu przy ulicy Lesnoj, gdzie zabito Annę Politkowską, pracowało też kilkudziesięciu rosyjskich dziennikarzy.

Ału Ałchanow, prezydent Czeczenii podkreślił, że dziennikarka miała swoją opinię na temat rosyjskiej operacji w tej republice, ale zawsze przedkładała ponad wszystko dobro ludzi. Anna Politowska trafiła na listę około 300 pracowników mediów którzy zginęli lub przepadli bez wieści od 1991 roku.

Redakcja "Nowej Gazety", w której publikowała, poinformowała, że Politkowska kończyła właśnie pracę nad artykułem na temat tortur w Czeczeni.

Milicja ustaliła na

Milicja ustaliła na podstawie nagrań z kamer monitorujących budynek, rysopis sprawcy. Jednak jak poinformowała, to że nie ukrywał swojej twarzy przed kamerami oznacza, że prawdopodobnie już został "zlikwidowany" przez zleceniodawców.

Zdaniem dziennikarzy, są oni w stanie zdobyć więcej informacji niż moskiewskie organy śledzcze. Ujawnili tez, że już mają trop w sprawie zabójstwa swojej koleżanki.

Zabójstwa znanych osób, w tym dziennikarzy, w Rosji nie są rzadkie. Kilka lat temu zastrzelono Dmitrija Chołodowa z gazety „Moskowskij Komsomolec" i Łarysę Judimą z lokalnego dziennika „Sowietskaja Kałmykija". 3 tygodnie temu z rąk nieznanych sprawców zginął wiceprezes Banku Centralnego Andriej Kozłow.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.