Eksplozja na Światowym Forum Gospodarczym
Prawdopodobnie mały ładunek wybuchowy eksplodował w hotelu Morosani. To obiekt położony około dwóch kilometrów od centrum, gdzie trwają główne obrady szczytu. Sama eksplozja nie była groźna. Rozbiła zaledwie dwa okna, ale to i tak wystarczyło by postawić na nogi całą lokalną policję - donosi "Forbes". Hotel wykorzystywany jest przez delegację szwajcarską. Ponadto podczas lunchu miało się tam odbyć forum o przestępczości zorganizowanej. Zaplanowane przemówienia mieli m.in. prezydent Kolumbii, oraz szef Europolu.
Meinstreamowe media podają iż śledczy podejrzewają na razie lewicowe grupy terrorystyczne, które sprzeciwiają się organizacji szczytu w Davos.