Elity bawią się na Haiti
Ostatnia tragedia na Haiti nie zakłóciła działania biznesu turystycznego. W odległości ok. 60 mil od miejsc dotkniętych katastrofą, w zamkniętych enklawach wypoczywa elita zagranicznych turystów.
Organizatorem ekskluzywnych wycieczek jest amerykańska firma Royal Caribbean International, która mimo krytyki dalej dowozi swoich klientów na prywatne plaże na Haiti - już trzy dni po trzęsieniu ziemi do portu Labadee zawinął luksusowy statek wycieczkowy z 4000 turystów. Wszyscy przybyli do ogromnego kompleksu wypoczynkowego, odgrodzonego od reszty świata 3,5-metrowym murem i armią ochroniarzy. Przedstawiciel RCI na zarzuty odpowiada, że turystyka ma pomóc lokalnej gospodarce. Poza tym firma oferowała na cele humanitarne 1 milion dolarów. Roczne obroty RCI to ponad 6 miliardów dolarów.
W piątek na miejsce przybędzie kolejny statek z turystami.
Źródło: AP.