Gdy ludzie sukcesu stają się nieudacznikami
Wraz ze wzrostem wartości Franka Szwajcarskiego, tysiące ludzi umoczonych w kredytach hipotecznych znalazło się na krawędzi upadku do niższej klasy społecznej. Nagle prawnicy i przedsiębiorcy, jeszcze wczoraj "ludzie sukcesu" mogą stać się z dnia na dzień "życiowymi nieudacznikami" - winni sami sobie, pożarci przez spekulacje kapitalistyczne, które jeszcze wczoraj wydawały im się dobrodziejstwem.
Odzywają się głosy "rozsądnych", którzy nigdy nie brali kredytów. Ich zasługą ma być to, że ich sytuacja nie wymagała, by się zadłużyli. Teraz oni będą gardłować przeciw "darmozjadom", którzy chcą państwowego wsparcia dla swoich bankrutujących budżetów domowych. Jeszcze wczoraj, te "darmozjady" pluły takimi samymi obelgami na biedniejszych od siebie - dziś kosztują rzeczywistego smaku kapitalizmu.