Wolność w sieci w epoce globalizacji
Senat USA ratyfikował Konwencję Rady Europy o Cyberprzestępczości z 2001 roku. Konwencję podpisało ponad 40 innych państw (poza 38 państwami europejskimi, również USA, Kanada, Japonia oraz Południowa Afryka).
Traktat obliguje USA do zbierania dowodów popełnienia "przestępstw komputerowych" popełnianych w innych krajach, nawet jeśli w USA dane działanie nie jest uznane za przestępstwo.
Może to oznaczać, że władze krajów w których przepisy ograniczają wolność słowa bardziej niż przepisy obowiązujące w USA będą mogły wykorzystywać FBI do ustalenia tożsamości obywateli USA. Dostawcy usług internetowych mogą być zobowiązani do gromadzenia śladów cyfrowych bez amerykańskiej kontroli sądowej.
Alberto Gonzales, prokurator generalny USA stwierdził jednak, że wszelkie konstytucyjne prawa i wolności obywateli USA nie doznają uszczerbku przez fakt ratyfikowania konwencji. Strona Polska podpisała Konwencję 23 listopada 2001 roku, jednak parlament nadal jej nie ratyfikował.