Grecja: Atak na pociąg
3 marca greccy rewolucjoniści dokonali podpalenia pociągu podmiejskiego w Atenach. Kilka zamaskowanych osób podpaliło pociąg wykszykując anarchistyczne hasła. Doszczętnie spłonęło osiem wagonów. Według najnowszych danych straty sięgnęły kwoty 14 milionów euro.
Odpowiedzialność za akcję wziąła na siebie grupa "Gangi Sumienia" z Permy (robotnicze przedmieście Aten). W oświadczeniu napisano że atak na pociąg ISAP był odwetem za niedawną napaść na pracownicę metra Konstantinę Kouneve za który odpowiedzialny był zarząd ISAP.
„Tak więc zniszczyliśmy dwa pociągi ISAP, powodując poważne zakłócenia w pracy kolei. Nie wahamy się przed sabotażem w środkach masowego transportu, używanych przez tych wszystkich, którym nie przeszkada codzienna, bezpłodna podróż z domu do pracy i z pracy do domu, do i z centrów usankcjonowanych rozrywek. Może to zetrze z ich twarzy trupią maskę apatii i obojętności, i zastąpi ją bardziej intensywnymi emocjami. Nie ważne, jak wiele sił zaangażują w śledztwo, od dziś bezpieczeństwo transportu publicznego stanie pod znakiem zapytania. Swobodny przepływ ludzi zmienionych w produkty zastąpi swobodny przepływ strachu pomiędzy dobrze strzeżonymi centrami dowodzenia wewnątrz metropolii.
Przesyłamy nasze najgorętsze pozdrowienia i wyrazy szacunku Konstantinie Kounevej, za jej pełną godności postawę wobec politycznych porywaczy ciał, którzy chcieli ją kupić oferując miejsca na listach wyborczych. W przeciwieństwie do większości swych pogrążonych w niewolniczej nędzy współpracowników, odważyła się ona podjąć walkę, pomimo ograniczeń narzuconych przez reformistyczne związki. Niech atak na nią, przeprowadzony przez siepaczy na żołdzie OIKONETU, a za który odpowiedzialność ponosi również zarząd ISAP będzie przykladem tego, jak pracodawcy w tym kraju reagują na postulaty związkowe, nawet te o umiarkowanym charakterze."