Izrael: Protesty "Oburzonych" - tysiące na ulicach miast
W zeszłą sobotę przez 15 największych izraelskich miast przetoczyła się kolejna fala protestów. Na ulice Jerozolimy wyszło około 5 tys. ludzi, a na ulicach Tel Avivu protestowało według różnych szacunków 60-70 tys. W jerozolimskiej demonstracji uczestniczył blok lewicowy, obok grała samba lokalnych anarchistów i anarchistek, którzy podczas protestu zwracali też uwagę na problem drożyzny w kraju oraz poruszyli kwestię okupacji Palestyny i zmagań jej mieszkańców z codzienną dyskryminacją oraz wszechobecnej kontroli, jakiej poddawani są przez specjalne oddziały żołnierzy i policji Magav.
Skandowano także hasła przeciw rasowej i etnicznej dyskryminacji, a także potępiające istnienie muru separującego Palestyńczyków. Wiele osób podchwyciło hasła. Krzyczano "Sprawiedliwość społeczna dla wszystkich. Zakończyć okupację i zburzyć mur".
Na przedzie marszu niesiona była ogromna flaga izraelska, od której anarchisci/-stki i anty-autorytaryści się odcięli. W marszu uczestniczyli też bezdomni, którzy okupują pustostany w całym kraju. O bezdomnych squatersach siłą usuniętych z mieszkań pisaliśmy we wcześniejszym newsie.
http://www.youtube.com/watch?v=YCoYecVwZxs
http://www.youtube.com/watch?v=srICvWrOyF8