Jarosław: Policjantka, która skatowała zatrzymaną, postawiona w stan oskarżenia
O przekroczenie uprawnień oskarżyła policjantkę z Jarosławia prokuratura. Funkcjonariuszka odpowie przed sądem za pobicie w komendzie Małgorzaty Jabłońskiej. Akt oskarżenia przeciwko Ewelinie B. został przygotowany przez Prokuraturę Rejonową w Przemyślu. - Został wysłany do sądu - mówi Jacek Staszczak, wiceszef prokuratury i autor oskarżenia.
Policjantce grozi do 3 lat więzienia. Nie przyznaje się do winy. Jej przełożeni zawiesili ją w czynnościach służbowych. B. ma odebraną broń i legitymację policyjną.
Aktem oskarżenia objęta jest tylko policjantka, choć - jak twierdziła pobita kobieta - w komendzie pastwiło się nad nią czterech funkcjonariuszy. Wobec trzech pozostałych śledztwo umorzono, prokuratura nie dopatrzyła się w ich czynach przestępstwa.
Funkcjonariusze do tej pory twierdzili, że Jabłońska sama się pobiła, bo rzucała się po ścianach w komendzie.
- Oskarżenie policjantki świadczy o tym, że to, co mówiła dotychczas pani Jabłońska nie było jej imaginacją - komentuje Henryk Streit, adwokat Małgorzaty Jabłońskiej.
(gazeta.pl)