Kardynał Dziwisz obronił Kraków relikwiami
Już wiemy co obroniło Kraków przed powodzią!
Jak relacjonuje kard. Stanisław Dziwisz w swoim liście do powodzian, Kraków został uratowany dzięki wystawionym relikwiom św. Stanisława, patrona Polski. Tak. Nie dzięki sprawnej pracy administracji, straży pożarnej, wojska i solidarności sąsiedzkiej mieszkańców Krakowa, ale dzięki relikwiom. Mało tego. To kler obronił Most Dębnicki przed zawaleniem organizując procesję. Jednak ufność w miłosierdzie boże kleru jest zbyt mała, bo procesja przeszła się "pod murami", a nie po samym Moście Dębnickim. Słusznie - jeśli Bóg by się obraził, stracilibyśmy prawdziwych obrońców Krakowa.
Teraz musimy wystawić wszystkie relikwie jakie mamy w stronę Wrocławia i Warszawy - godziny dzielą od przejścia przez te miasta szatańskich mocy w formie płynnej.
W czasie kiedy bezbożni Czesi budowali zbiorniki retencyjne, u nas budowało się Kościoły. I to jest słuszna strategia!
W górę serc(A) !
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7910264,Kard__Dziwisz_pro...





