Kolejny przykład amerykańskiej hipokryzji

Świat

Jak podaje gazeta.pl, w Stanach zauważyć można próbę wprowadzenia nowego trendu w kupowaniu paliwa. Autorzy projektu Terror Free Oil postanowili wydać wojnę stacjom benzynowym, które zaopatrują się w paliwo pochodzące, jak określają, "z krajów finansujących terroryzm", mając oczywiście na myśli kraje Bliskiego Wschodu. Jak widać, amerykański wypaczony patriotyzm nie pozwala im zauważyć, że głównym krajem finansującym terroryzm jest ich własny.

Według opinii publicznej, inicjatywa skazana jest jednak na niepowodzenie, chociażby dlatego, że lista przyjaznych stacji paliw jest bardzo krótka.

No to teraz Shell i Exxon

No to teraz Shell i Exxon są terrorystyczni czy antyterrorystyczni?

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.