Komercjalizacja Poczty Polskiej
Poczta Polska ma zagwarantowany monopol na rynek przesyłek do 50 g do końca 2012 r., cztery lata dłużej, niż chciała Komisja Europejska. Poczta Polska zostanie przekształcona w jednoosobową spółkę akcyjną Skarbu Państwa o nazwie "Poczta Polska Spółka Akcyjna". Komercjalizacja będzie pierwszym etapem zmian własnościowych.
Rząd chce skomercjalizować Pocztę Polską, a następnie sprzedać na giełdzie część jej akcji.
27 marca 2007 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o komercjalizacji państwowego przedsiębiorstwa użyteczności publicznej „Poczta Polska”. Ustawa została przyjęta 18 grudnia. W styczniu ma być gotowy audyt firmy zlecony przez Ministerstwo Infrastruktury.
Poniżej publikujemy stanowisko Forum Związków Zawodowych w sprawie ustawy i komercjalizacji poczty.
STANOWISKO FORUM ZWIĄZKÓW ZAWODOWYCH W SPRAWIE USTAWY O KOMERCJALIZACJI PPUP POCZTA POLSKA
Forum Związków Zawodowych bazując na ocenach i uwagach trzech ogólnopolskich organizacji związkowych, należących do naszej centrali, działających w Poczcie Polskiej, a także kierując się racjami obrony interesów pracowniczych, a w przypadku omawianego przedsiębiorstwa również i interesem ogólnospołecznym, nie może pozytywnie zaopiniować projektu przesłanej ustawy. Nasze zastrzeżenia i obawy budzi wiele artykułów omawianego projektu. Najistotniejsze z nich to:
Art. 5.1. Ustawa cytowana pozwala na zbycie akcji i udziałów sprywatyzowanego przedsiębiorstwa, co w konsekwencji doprowadzi do redukcji zatrudnienia, powoływania spółek córek i przejecie przedsiębiorstwa przez kapitał obcy – co jest sprzeczne z wcześniejszymi deklaracjami. Ustawa odsyła do przepisów Działu II ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji (Dz.U. z 2002 r. Nr 171, poz. 1397 z późn. zm.), z wyłączeniem niektórych przepisów. Natomiast nie odsyła do Działu III ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji, który dotyczy zbywania akcji skomercjalizowanej spółki. Wynikałoby z tego, że Skarb Państwa nie może zbywać akcji w skomercjalizowanej Poczcie. Z tym, że jednak niektóry inne przepisy projektu sugerują, że do takiego zbycia może w przyszłości dojść. Może autorom chodzi o to, że komercjalizacja odbędzie się na zasadach tej odrębnej ustawy, a dalsza prywatyzacja na zasadach ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji ?!. Nie jest to do końca jasne i wymaga pilnego sprecyzowania.
Nie sposób przeoczyć, że w art. 5 Projektu ustawy dokonano nadmiernej, niczym nie uzasadnionej redukcji przepisów ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Przewidziano wyłączenie norm prawnych o kluczowym znaczeniu dla gremium pracowniczego i dla kontroli przez pracobiorców decyzji organów spółki. Jednocześnie usunięto zapisy o gwarancjach pracowniczych. Zatem faktyczne pozbawiono pracowników szerokiego wachlarza ochrony, trwałości zatrudnienia. (Tej luki nie rekompensuje przyznanie listonoszom w art. 20 Projektu zwrotu kosztów użycia pojazdu prywatnego do celów służbowych.)
Art. 9.1. Mało precyzyjne określenie, pozwala na szeroką interpretację prawną np. nie określono, nie sprecyzowano sformułowania Walne Zgromadzenie – Skarb Państwa.
Przede wszystkim dopracowania wymaga zaprojektowana regulacja wyboru przedstawicieli pracowników do pierwszej Rady Nadzorczej. Wybiera ich w drodze głosowania ogólne zebranie pracowników w wyborach bezpośrednich i tajnych, i przy zachowaniu zasady powszechności. Przy czym Projekt ustawy nie określa – a powinien – co to jest ogólne zebranie pracowników w Poczcie Polskiej, gdzie jest kilkanaście jednostek organizacyjnych upoważnionych do zatrudniania pracowników do samodzielnego gospodarzenia wyodrębnioną częścią składników majątkowych, tj. przedsiębiorców w rozumieniu art. 3 Kodeksu pracy.
Nowej regulacji wymaga zapis art. 9 ust. 8 Projektu, który upoważnia ponadzakładowe organizacje związkowe działające w Poczcie Polskiej, do wskazania przedstawicieli pracowników w razie niedokonania ich wyboru do pierwszej Rady Nadzorczej przez ogólne zebranie pracowników.
Projektodawcy przeoczyli, że ogólne zebranie pracowników przedsiębiorstwa państwowego, ogólne zebranie pracowników poszczególnych zakładów oraz innych jednostek organizacyjnych wchodzących w skład przedsiębiorstwa, w istocie rzeczy jest organem samorządu załogi i realizują zadania określone w ustawach niezależnie od organów administracji państwowej, organizacji społecznych, związkowych itd. Absurdem jest usiłowanie wyręczenia kompetencji ogólnego zebrania pracowników przez ponadzakładowe związki zawodowe.
Do tej pory – nie wiadomo dlaczego - w POCZCIE POLSKIEJ nie działa samorząd załogi, załoga nie uczestniczy w zarządzaniu przedsiębiorstwem państwowym. Istniejąca Rada Poczty Polskiej nie jest organem samorządu załogi.
rt. 12. Powinien znaleźć się zapis o świadczeniu usług ochrony osób i mienia i zapis ten korelowałby wtedy z zapisami art. 12.5
Art. 13. Brak jest zapisu o konwojowaniu i ochronie osób i mienia. Taki zapis będzie gwarantował niejako przymus prowadzenia tej działalności w nowym podmiocie.
Art. 25 Projekt przewiduje możliwość, że powołana spółka pocztowa będzie mogła upaść, co do tej pory nie jest możliwe. Ten zapis jest bardzo niekorzystny dla Poczty Polskiej.
W załączonym uzasadnieniu do opiniowanego projektu w części dotyczącej "Oceny Skutków Regulacji"
w p-kt. 4. stwierdzono, że: "Projektowana ustawa nie będzie miała wpływu na konkurencyjność gospodarki" – wniosek: to po co zmieniać formę prawną Poczty Polskiej, o ile to nie wpłynie na konkurencyjność? p-kt. 5. "Projektowana ustawa nie będzie miała wpływu na rynek pracy" , otóż naszym zdaniem będzie miała wpływ, gdyż może skutkować zwiększeniem bezrobocia.
Celem ustawodawcy jest przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną, a więc komercjalizacja tego przedsiębiorstwa. W uzasadnieniu ustawodawca powołuje się na unormowania istniejące w UE, natomiast nie bierze pod uwagę ani odczuć społecznych, ani wpływu ekonomicznego. W uzasadnieniu opracowujący je nie wczytali się wnikliwie w sam projekt ustawy, gdyż jest w nim pozostawiona furtka do uszczuplenia majątku Poczty Polskiej - poprzez niepłatne przekazywanie składników majątkowych na rzecz Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego, a gwarancje są tylko literalne. W chwili obecnej Poczta Polska może wykonywać wszelkie usługi pocztowe, natomiast sami komentatorzy stwierdzają w pkt 4.a., że nowo powstałe przedsiębiorstwo musiałoby uzyskać zezwolenie na wykonywanie pozostałej działalności pocztowej. Należałoby wobec powyższego uwzględnić fakt, że tak zorganizowane i przekształcone przedsiębiorstwo uzyskuje wszelkie prawa i uprawnienia i nie musi uzyskiwać już w chwili powstania dalszych zezwoleń.
Pominięto też szereg ważnych dla pracowników aspektów, w tym aspekt przyznania im gratyfikacji chociażby w akcjach pracowniczych. Obecnie poczta jest tworem jednolitym. Natomiast po komercjalizacji szereg jej działów, jak chociażby Straż Pocztowa, może zostać zlikwidowana lub wyprowadzona na zewnątrz poprzez utworzenie nowej spółki córki, która albo poradzi sobie na rynku albo nie. Podobnie jest z kwestią pracowniczą. Przejecie załogi zatrudnionej w chwili komercjalizacji nie jest w żadnym przypadku gwarancją utrzymania w dalszym ciągu tego zatrudnienia. Ponadto uchyla się ustawę z dnia 30 lipca 1997 r. o ppup Poczta Polska, co dla pracowników skutkuje, m. in. uchyleniem ochrony prawnej jak dla funkcjonariuszy publicznych. Należy zwrócić uwagę, że w przypadkach restrukturyzacji poczt europejskich ta kwestia została uregulowana w sposób cywilizowany – poprzez zadośćuczynienie finansowe. W projekcie po prostu znika prawo nabyte. Dotyczy to także innych warunków pracy i płacy określonych w wzmiankowanej ustawie z 1997 r.Ustawodawca nie rozważył także całości aspektów ekonomicznych i socjologicznych.
Brak załączenia chociażby założeń do projektu statutu spółki uniemożliwia prawidłowe przeanalizowanie projektu ustawy, gdyż zbyt wiele jest w nim odesłań do przyszłego statutu spółki.
Projekt zdaniem Forum Związków Zawodowych wymaga konsultacji społecznych, jak i dalszych analiz ekonomiczno-prawnych. W przedstawionym projekcie brak wykorzystania wypracowanych rozwiązań przez samych pocztowców. Wielokrotnie wprowadza się zapisy, które ,,wyważają” otwarte drzwi. Dokonanie głębszej oceny projektu wymaga więcej czasu.