Kto wywłaszcza? Oświadczenie Syreny wobec blokady eksmisji Elby

Publicystyka

W piątek najstarszy istniejący warszawski skłot poddany został próbie nielegalnej eksmisji. Zachowanie właściciela - międzynarodowej korporacji Stora-Enso - oraz oddziałów warszawskiej policji zakrawało na akty kryminalne. Pełnomocnik właściciela terenu nie dysponowała ŻADNYM dokumentem upoważniającym do eksmisji, dał zaś mieszkańcom 4 godziny na zabranie rzeczy. Wynajęci przez firmę Stora Enso ochroniarze demolowali budynki oraz niszczyli mienie mieszkańców i mieszkanek na oczach funkcjonariuszy. Policja nie reagowała na przypadki łamania prawa przez ochronę i właściciela, natomiast była bezlitosna wobec protestujących przeciwko eksmisji. Odpowiedzią na pytania o podstawę prawną interwencji, oraz na apele o podanie numerów służbowych spotykały się ze śmiechem, a jeśli to nie pomagało - z biciem pałkami, pięściami po głowach, kopaniem oraz gazowaniem. Następnie, gdy to nie pomogło, policja - wciąż nie podając nikomu podstaw prawnych interwencji - wezwała do wsparcia armatki wodne i oddziały z bronią gładkolufową.

Nadużycia, przemoc ze strony policji oraz właściciela oburzyły nawet osoby postronne. Najdobitniej wyraziły to obecne na miejscu jednostki Straży Pożarnej, które odmówiły współpracy z policją i w ramach solidarności zaprzestały działań na terenie skłotu.

Na hipokryzję zakrawa też fakt, że to właśnie pod sztandarami o "świętym prawie własności" walczy z Elbą międzynarodowy koncern Stora-Enso, właściciel tych kilku arów ziemi w Warszawie, zniszczonych i odbudowanych oddolnie, bez żadnych próśb o dotacje. Stora-Enso sam został bowiem prawomocnie skazany już w kilku miejscach na świecie za nielegalne przywłaszczanie setek TYSIĘCY hektarów ziemi, niszczenie lokalnych społeczności i dewastowanie środowiska. Przykłady? Po wyroku w Brazylii musiał oddać bezprawnie przejęte 96 tysięcy hektarów przeoranego lasu deszczowego i zapłacić 12,5 mln $ za dewastację, w Chinach zaś wywłaszczył przymusowo całe wioski, by uzyskać 120 tysięcy hektarów, łamiąc tym samym nawet liberalne prawo Państwa Środka. Wszystkie raporty podkreślają że Stora-Enso mógł działać bezprawnie tylko za przyzwoleniem miejscowych władz i policji.

Tym samym, gorliwa komenda stołeczna, broniąc z armatkami choć bez podstaw prawnych skrawka opuszczonej ziemi w Warszawie, udowodniła po raz kolejny, że jej rolą jest stać nie tyle po stronie prawa, co po stronie silniejszego - realizuje się najpełniej, gdy ramię w ramię z prywatnymi firmami egzekwuje wykluczającą politykę miasta. W ten sposób władze pragną wysłać korporacjom jasny sygnał - mogą liczyć na siłowe wsparcie ze strony ratusza. Z drugiej strony, mieszkańcom i mieszkankom Warszawy udało się udowodnić, że na każdą próbę traktowania ich jak towar, odpowiedzą stanowczym i skutecznym sprzeciwem. Broniąc Elby, bronimy bowiem wszystkich podstawowych praw, które zostały tam złamane. Nie damy się z nich wywłaszczyć.

Za: syrena.tk

Housing Struggles World

Housing Struggles World Wide

http://www.shackdwellers.org/?q=aggregator

Ciekawy komentarz:Film

Ciekawy komentarz:

Film pokazuje dzielną obronę mieszkańców i sympatyków warszawskiego skłotu Elba, przed eksmisją budynku. Właścicielem który zlecił wyrzucenie dzikich lokatorów jest firma Stora Enso Polska (oficjalna strona firmy TU). Do napaści na skłot wynajęto zbirów z prywatnej firmy ochroniarskiej "Skrzecz Group" (oficjalna strona firmy TU), których wsparła polska policja. W pełni solidaryzujemy się z Elbą i jej obrońcami, jednak słuchając słów i argumentów jakie wykrzykiwali, nasuwa się wrażenie, że to na skłot napadła grupa, "nie liczących się z prawem", anarchistów, a broniła go złota młodzież, miłująca demokratyczny porządek państwa prawa, dla której ostatecznym uzasadnieniem prawa do skłotingu są orzeczenia sądowe, a nie własna wola, bunt i sprzeciw wobec kapitalistyczno - państwowego porządku. Waszą siłą w tej walce nie były decyzje żadnego sądu czy brak podstaw prawnych (za tydzień wrócą z odpowiednimi dokumentami i jakich argumentów wtedy użyjecie?) lecz wasz śmiały opór przeciwko prawu, jego organom oraz świętej własności prywatnej. Elba zostaje!

http://raf.espiv.net/

ciekawsze jest, że ta

ciekawsze jest, że ta stronka jednoosobowej Frakcji Czerwonej Armii Złotej Młodzieży znikneła z domeny LA za publikację totalitarnych tekstów

To "ciekawe" bo często

To "ciekawe" bo często przeglądam tą stronę i nie znalazłem na niej żadnych totalitarnych tekstów.
90% to teksty i informacje o akcjach grup anarchistycznych.
Ale dobrze że zmieniono domenę bo nie ma co podbijać popularności tej sekty (LA).

"zmiana domeny" polegała na

"zmiana domeny" polegała na tym, że LA go wyrzuciła za stalinowskie odchylenie - Ho Ho Ho Szi Min :-D

większość z tego co tam jest opisywane z anarchizmem ma tyle samo wspólnego co połamanie ławki w parku po pijaku albo z drugiej strony banner na górze i tamta organizacja

To taki "anarchizm" według ABW. Nihiliści, staliniści, wybicie szyby w sklepie - nie ma żadnej różnicy.

To jest dobre:
Niemcy: Bankomat zniszczony w solidarności z Tortugą
W książkach do historii będzie się o tym pisać!!!

Czekam aż światem wstrząśnie wiadomość o tym jak autor "w solidarności z Tortugą" przypierdoli głową w ścianę i zostanie jeńcem "Systemu" (czyli pielęgniarzy)
to jest Monty Python

To tylko twoja wersja nie ma

To tylko twoja wersja nie ma na ten temat oświadczenia BM ani LA
Ale nawet gdyby była to prawda to powtarzam że dobrze się stało bo nie ma po co podbijać popularności stronie LA. A chyba nie ma wątpliwości że więcej wejść jest na codziennie aktualizowaną stronę "RAF" niż na aktualizowaną raz na pół roku stronę LA.

Większość z tego co tam jest opisywane to ataki i oświadczenia grup anarchistycznych z całego świata ma to bardzo dużo współnego z anarchizmem.

Anarchizm według ABW to taki który nigdy nie zagrozi "bezpieczeństwu wewnętrznemu" państwa. Czyli food not bombs pacyfizm reformizm subkultura itd.

Co jest takiego śmiesznego w tym ataku na bankomat? To nie jest odizolowany wybryk tylko część całej fali ataków jaka ma miejsce w Niemczech więcej tu: https://directactionde.ucrony.net

Niestety większość polskiego "anarchizmu" to nawet nie jest Benny Hill

Czyli można powiedzieć,

Czyli można powiedzieć, że po wywaleniu wpisów tego groźnego rewolucjonisty z domeny LA płomień insurekcyjnego buntu przeciwko systemowi rozpalił się jeszcze bardziej na świecie :)

Ty i B-M musicie znaleźć jeszcze kogoś trzeciego, rewolucja będzie trochę łatwiejsza choć może nawet nie trzeba skoro jesteście tacy groźni, a za zachodnią granicą już upada państwo niemieckie po tym strasznym ciosie

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.