Kwiecisty list kadrowej z Chung Hong

Takiego elaboratu nie było od dawna. Sama zainteresowana założyła sobie nawet specjalne konto na gmailu żeby w nazwie adresu e-mail była nazwa przypominająca nazwę kancelarii adwokackiej.

Poniżej publikujemy treść otrzymanego przez redakcję listu:

WEZWANIE
DO USUNIĘCIA NARUSZEŃ DÓBR OSOBISTYCH

W imieniu mojej Mandantki, Dominiki Frydlewicz, wzywam do niezwłocznego usunięcia dokonanych wobec mojej Mandantki naruszeń dóbr osobistych, tj. wizerunku, dobrego imienia, godności oraz czci.

W szczególności wzywam do niezwłocznego:
1) usunięcia, opublikowanego na stronie internetowej Centrum Informacji Anarchistycznej https://cia.media.pl pod adresem:
https://cia.media.pl/dominika_frydlewicz_hr_manager_w_chung_hong_kadrowa_..., – bez zgody mojej Mandantki zdjęcia, wraz z umieszczonym na nim opisem,
2) usunięcia artykułu opublikowanego na ww. stronie, pod ww. adresem, naruszającego wizerunek, dobre imię, godność oraz cześć mojej Mandantki,
3) umieszczenie na głównej stronie internetowej https://cia.media.pl stosownego oświadczenia
(w tej samej formie i w tej samej co opublikowany artykuł wielkości), że wszelkie informacje
i twierdzenia zawarte w opublikowanym artykule są nieprawdziwe, nie zostały wcześniej zweryfikowane i w całości godzą w dobra osobiste mojej Mandantki,
4) przeproszenie mojej Mandantki za opublikowanie bez mojej zgody zdjęcia, wraz z opisem oraz treść zawartą w artykule, godzące w jej dobre imię oraz wizerunek i zamieszczenie tych przeprosin na głównej stronie internetowej https://cia.media.pl (w tej samej formie i w tej samej
co opublikowany artykuł wielkości),
5) umieszczenie na głównej stronie internetowej https://cia.media.pl stosownego oświadczenia,
że z tytułu naruszeń Administrator strony przekaże kwotę 15.000 zł na rzecz Fundacji Promocji Solidarności.
w terminie 3 dni od dnia doręczenia niniejszego wezwania.

UZASADNIENIE
Przede wszystkim – pomimo, iż moja Mandantka nie wyraziła na to zgody - na stronie internetowej https://cia.media.pl pod adresem: https://cia.media.pl/dominika_frydlewicz_hr_manager_w_chung_hong_ kadrowa_klamczucha zostało opublikowane Jej zdjęcie. Co więcej zdjęcie zostało opatrzone opisem, według którego „Jako kadrowa najbardziej lubię … kłamać i wyzyskiwać ludzi”.

Już samo zdjęcie, opublikowane bez zgody mojej Mandantki, łamie prawo i jako takie winno zostać niezwłocznie usunięte. Natomiast dodany do niego opis, bez wszelkiej wątpliwości, godzi nie tylko
w wizerunek, ale także w cześć, godność i dobre imię mojej Mandantki, zwłaszcza, że ma na celu wyłącznie dyskredytację Jej osoby i jest wyrazem jedynie osobistej niechęci, która w żadnej mierze
nie ma na celu ochrony dobra pracowników zatrudnionych w Chung Hong Electronics Poland sp.
z o.o. czy działającego przy Spółce związku zawodowego.

Także treść całego artykułu, opublikowanego na ww. stronie internetowej pod ww. adresem,
ma na celu wyłącznie dyskredytację mojej Mandantki nie tylko wobec pracowników, pracodawcy,
ale również wobec całego środowiska osób pracujących w Jej branży. Publikacja ta tworzy do cna nieprawdziwy obraz Jej osoby jako HR Manager (abstrahując od miejsca wykonywanej pracy).

Wyłącznie pomówieniami są twierdzenia jakoby moja Mandantka „kłamała, łamała prawo do strajku, deptała wolności związkowe oraz nękała związkowców”, a także „zastraszała ludzi zwolnieniami oraz kazała podpisywać lojalki”. Podobny charakter mają twierdzenia, jakoby moja Mandantka została zatrudniona w Spółce, z uwagi na „szczególne zdolności do mataczenia i zastraszenia ludzi”, a także by była „butna i nie miała szacunku wobec pracowników” oraz „upokarzała ludzi”.

Powyższe sprowadza się do wniosku, że zdjęcie wraz z opisem oraz sformułowania i twierdzenia zawarte w artykule opublikowanym pod ww. adresem poniżają moja Mandantkę w opinii publicznej, podważają Jej autorytet oraz narażają na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywanego zawodu oraz dalszego zajmowania stanowiska HR Manager.

Nawet nieokraszone inwektywami informacje, takie jak to, że moja Mandantka „maczała łapy w zwolnieniach pracowników oraz likwidacji funduszu świadczeń socjalnych” mijają się z prawdą, a pozbawione jakichkolwiek dowodów nie powinny mieć miejsca w jakiejkolwiek publikacji, zwłaszcza dostępnej
w zasięgu ogólnopolskim.

Podobnie mijają się z prawdą twierdzenia, jakoby moja Mandantka „zwolniła ze świadczenia pracy zastępcę przewodniczącego OZZ IP podczas prowadzenia referendum strajkowego, by je sparaliżować
i odseparować od reszty załogi”, zwłaszcza, że zarówno przed, jak i w trakcie referendum dążyła
do zapewnienia, by zostało ono przeprowadzone w poszanowaniu zasad dobrowolności, powszechności oraz równości. Świadczą o tym przekazane Komisji Zakładowej dokumenty oraz przeprowadzone z Komisją Zakładową spotkania.

Również nieprawdziwe są twierdzenia, jakoby moja Mandantka „podczas strajku zastraszała ludzi zwolnieniami
i kazała im podpisywać lojalki, że nie będą strajkować”. Wszelkie informacje przekazywane podczas strajku, bynajmniej nie o wskazanej powyżej treści, zmierzały jedynie do ochrony pracowników przed konsekwencjami wszczętego z naruszeniem przepisów prawa strajku.

Wreszcie nieprawdziwe są twierdzenia, jakoby moja Mandantka podczas protestów pod fabryką Chung Hong wjechała swoim samochodem w pikietujących związkowców.

Powyższe oraz insynuacja, jakoby moja Mandantka nękała i zastraszała pracowników, mataczyła, kłamała, łamała prawo do strajku i deptała wolności związkowe, przekracza ramy dozwolonej krytyki
i stanowi naruszenie Jej dóbr osobistych. Zarzuty te są bardzo ciężkimi oskarżeniami i w związku z tym,
że nie są poparte żadnymi dowodami, nie powinny mieć miejsca, zwłaszcza, że świadkowie zdarzeń oraz zgromadzona dokumentacja prowadzi do zgoła odmiennych wniosków.

Wobec powyższego wzywam Administratora strony internetowej https://cia.media.pl do zaniechania naruszeń dóbr osobistych mojej osoby i usunięcie tych naruszeń w sposób opisany w petitum wezwania. Zważywszy zaś na skalę naruszeń wywołanych ww. publikacją oraz umieszczeniem mojego zdjęcia wraz z opisem bez mojej zgody żądanie wypłaty na obecnym etapie kwoty 15.000 zł
(na wskazany w petitum cel społeczny) z całą pewnością nie sposób uznać za zbyt wygórowane.

Niezastosowanie się do treści wezwania będzie oznaczało konieczność przeniesienia sprawy na drogę postępowania sądowego, co oczywiście wiązać się będzie ze znacznymi kosztami po Państwa stronie. Ponadto spowoduje wystąpienie z niezależnymi roszczeniami na podstawie ustawy z dnia
4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. Nr 90, poz. 631 z późn. zm.).

https://cia.media.pl/dominika_frydlewicz_hr_manager_w_chung_hong_kadrowa_...