"Libertarianie" dzieciom

Blog | Ironia/Humor

Ciekawy komentarz apropos odpowiedzialności za dzieci.

Lolbertarianie to zwykle

Lolbertarianie to zwykle zupełnie wykolejone jednostki, niezdolne do życia w jakimkolwiek społeczeństwie. Dla tych w którzy się to za mocno zaangażowali nie ma już odwrotu, nic ich nie przekona. Na szczęście nigdy nic nie będą znaczyć, do usranej śmierci będą tylko siedzieć przy komputerach, narzekając na bandycki socjal przez który muszą łożyć na darmozjadów (jednocześnie będąc na utrzymaniu rodziców i pobierając rentę za autyzm), kopiąc bitcoiny, snując o życiu na łodzi powodnej i waląc konia do chińskich bajek (najlepiej loli) i kucyków.

Ciekawe, że ton twojej

Ciekawe, że ton twojej wypowiedzi pasuje do takiego liberalkorwinistycznego kuca, co to się nabija z autyzmu, a co do niedostosowania do społeczeństwa, to większoś A się łapie genetycznie.

...

to nie był państwowy murzyn tylko mój murzyn - tak mi jakoś przyszło do głowy
oczywiście niczego nie sugeruję, bo w tym przypadku się zgadzam że nie powinno się stawiać
zarzutów z automatu - chociaż z drugiej jak można zapomnieć o dziecku na X godzin - makabra współczuje

Moraine jest prowadzone

Moraine jest prowadzone przez dwóch gimnazjalistów do Korwina. Tutaj "libertarianie" jak najbardziej zasługuje na cudzysłów.

Choć mają rację, że dzieci nie są państwowe - są swoje własne.

akurat jest to pogląd jak

akurat jest to pogląd jak najbardziej zgodny z klasyczną ideą wolnościową, także anarchistyczną.

Traktowanie człowieka jako

Traktowanie człowieka jako czyjejś własności? No chyba coś ci się popierdoliło słoneńko.

kto mówi o własności?

kto mówi o własności? chodzi o brak kary wobec nieumyślnego skrzywdzenia dziecka. wyłazi anarchoautorytaryzm z glanów

Dziecko jako własność

Dziecko jako własność przedmiotowa? Wygląda jak kalka bredni wszystkich licealistów, internetowych miłośników korwinizmu. To teraz zjawisko częste. Na szczęście na ulicach nie słychać takich bredni, bo większość ludzi jednak o takich tematach myśli chyba mądrzej.

Właśnie, przecież to

Właśnie, przecież to było JEGO dziecko a ze swoją własnością można zrobić co tylko się zapragnie.

dezerteroMoim przedmówcy

dezertero
Moim przedmówcy sięgnęli, jak widzę, po głębokie pokłady gówna i ciskają nim celnie i wysoko. Z mojej perspektywy nie jest rzeczą możliwą zostawić dziecko na chwilę bez opieki w samochodzie, natomiast faktu, aby zapomnieć o dziecku na kilka godzin zupełnie nie kupuję ...

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.