Likwidacja szpitala na ul. Poświęckiej we Wrocławiu
Poniżej publikujemy wypowiedź czytelniczki CIA na temat likwidacji szpitala przy ul. Poświęckiej we Wrocławiu o której pisaliśmy we wrześniu b.r.
Jedną z najcenniejszych rzeczy, którą mamy w Polsce jest tradycja powszechnie dostępnej opieki zdrowotnej. Niestety po powszechnie dostępnej opiece zdrowotnej może nam niedługo zostać już tylko wspomnienie. Znikają szpitale, rosną kolejki do coraz trudniej dostępnych specjalistów. Teraz dolnośląski Urząd Marszałkowski zamierza zlikwidować szpital rehabilitacyjny przy ul. Poświęckiej.
Sam szpital, a także przylegające do niego warsztaty ortopedyczne, służą ludziom niepełnosprawnym od pokoleń. Rodzice wozili mnie tam od 1965 r., czyli od chwili, gdy zaczęłam chodzić. Do czasu, aż przestałam rosnąć, pracownicy warsztatów co pół roku robili mi nową protezę, żeby nadążyć za powiększającym się skrótem nogi. Dzięki ich troskliwej opiece biegałam, grałam w piłkę i do dziś zachowałam prosty kręgosłup. Niektórzy z pracowników sami byli niepełnosprawni, między innymi Pan Pakuła, który znał mnie od dziecka a dwadzieścia lat temu zrobił mi ostatni komplet wkładek do butów. Noszę je do dziś.
Kto będzie dbał o rehabilitację niepełnosprawnych dzieci i dorosłych, gdy zniknie szpital na Poświętnej? Kto zrobi niepełnosprawnym protezy, by mogli samodzielnie uczyć się i pracować? Jak likwidacja szpitala dla jednej z najbardziej wykluczonych społecznie grup ma się do faktu, iż Polskie władze przyklaskują unijnym dyrektywom o przeciwdziałaniu wykluczeniom?
Dominika Ferens