Los Angeles: Anarchistyczny więzień Matt Lamont uwolniony od zarzutów
Ważne zwycięstwo miało wczoraj miejsce w sprawie politycznego więźnia Matta Lamonta. Otrzymał on informację z sądu, że jego sprawa odrzucona – co oznacza oficjalną kasację wydanego na niego wyroku. Matt Lamont został aresztowany 20 kwietnia 2002 roku i został oskarżony o próbę wysadzenia spotkania środowisk White Power w La Habra w Californi.
Uznano go winnym i skazano na 3 lata więzienia. Od czasu zwolnienia Matt stał się obiektem nieustających prześladowań ze strony lokalnej policji i federalnych agentów – więzienia w czasie zwolnienia warunkowego, przeszukań domu, bezpośrednich gróźb itp. W listopadzie zeszłego roku Mattowi grozili agenci FBI – chcieli informacji i grozili, że w jeżeli ich nie otrzymają, pójdzie odsiedzieć do końca wyrok. Odmówił współpracy pomimo tego, że nie miał żadnych informacji na dotyczących działalności „kryminalnej”.
W ostatnim miesiącu inna sprawa została odrzucona w związku z nielegalnym postępowaniem, wedle którego policja przeszukała samochód. Ze względu na decyzję w tej sprawie, dowody przeciwko Mattowi również zostały odrzucone. Bez dowodów skazanie Matta stało się niezgodne z prawem.
Lamond powiedział, że bardzo cieszy się z takiego orzeczenia – nie ma już na karku kartoteki kryminalnej, przez którą miał problem ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy. Skończą się też zapewne tak śmiałe prześladowania ze strony policji i rządu federalnego – nie ma już straszaka w postaci wyroku do odwieszenia.
Matt zgłosił już chęć uczestnictwa w Anarchistycznym Czarnym Krzyżu, by pracować przy wspieraniu więźniów politycznych, czyli w temacie który bynajmniej nie jest mu obcy. Pragnie również podziękować wszystkim tym, którzy wspierali go przez ostanie 6 lat. Twierdzi, że to zwycięstwo mogło by nie dojść do skutku bez wsparcia i że jest to wygrana całego ruchu anarchistycznego