Lotnisko dla polityków za publiczne pieniądze

Kraj | Tacy są politycy

10 mln zł kosztowała modernizacja lotniska w Babimoście koło Zielonej Góry, z którego dziennie odlatuje dziewięciu pasażerów.

Marszałek województwa lubuskiego zapewniał, że będzie to "powietrzna bramy Europy" i alternatywa lotnisk w Berlinie. Tymczasem w Babimoście nie wylądował jednak jeszcze żaden samolot z pasażerami do stolicy Niemiec, nawet awaryjnie.

Za to z Babimostu regularnie odlatuje do Warszawy 18-osobowy odrzutowiec Jet Air. 90 proc. jego pasażerów to lokalni politycy, którzy w ogóle nie płacą za przeloty.

Koszt biletów pokrywa za nich urząd marszałkowski. Dlatego zeszły rok lotnisko zakończyło stratą w wysokości 2,7 mln zł.

Babimost nie leży pod

Babimost nie leży pod Zieloną Górą, ale w połowie drogi między Poznaniem a Zieloną Górą, więc jest to podwójna bzdura.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.