Marek Mossakowski denerwuje już nawet burmistrza Bartelskiego
Znany kamienicznik Marek Mossakowski, który ma na sumieniu tragedie dziesiątków lokatorów (w tym Jolanty Brzeskiej) ostatnio staje się zbyt uciążliwy nawet dla sprzyjających mu władz miejskich. - Pan Mossakowski zażądał od nas ponad 5 mln zł odszkodowania za korzystanie z kamienicy przy ul. Hożej, którą odzyskał razem ze spadkobierczynią dawnych właścicieli - mówi Wojciech Bartelski, burmistrz dzielnicy.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że prawa do roszczenia do kamienicy Mossakowski kupił za 50 zł od faktycznej spadkobierczyni w 2008 r. W dodatku, sam Marek Mossakowski jest lokatorem komunalnym. - Jesienią napisał do ZGN podanie o wymianę okien - przypomina dyrektor ZGN Małgorzata Mazur. (gazeta.pl)