Marek Mossakowski denerwuje już nawet burmistrza Bartelskiego

Kraj | Lokatorzy | Tacy są politycy

Znany kamienicznik Marek Mossakowski, który ma na sumieniu tragedie dziesiątków lokatorów (w tym Jolanty Brzeskiej) ostatnio staje się zbyt uciążliwy nawet dla sprzyjających mu władz miejskich. - Pan Mossakowski zażądał od nas ponad 5 mln zł odszkodowania za korzystanie z kamienicy przy ul. Hożej, którą odzyskał razem ze spadkobierczynią dawnych właścicieli - mówi Wojciech Bartelski, burmistrz dzielnicy.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że prawa do roszczenia do kamienicy Mossakowski kupił za 50 zł od faktycznej spadkobierczyni w 2008 r. W dodatku, sam Marek Mossakowski jest lokatorem komunalnym. - Jesienią napisał do ZGN podanie o wymianę okien - przypomina dyrektor ZGN Małgorzata Mazur. (gazeta.pl)

Niesamowite! Jednak jest

Niesamowite! Jednak jest coś, co może skłonić do oburzenia ultraliberała Bartelskiego! A co ze świętym prawem własności? Co ze swobodą zawierania umów? Przecież w ich imieniu można grabić, palić i zabijać!

Bartelski stwierdził, że

Bartelski stwierdził, że "działalność Mossakowskiego daje zły wizerunek warszawskiej reprywatyzacji". Faktycznie lepiej by było kraść w bardziej subtelny sposób, wtedy tak wielu ludzi by się nie wkurzyło. Może już czas odciąć się od pana M.? Tylko żeby zbyt wiele nie wyjawił o swoich powiązaniach z mafią pana B. Taka mała sugestia dla scenarzystów: może małe niepozorne samobójstwo, albo wypadek?

Tacy ludzie juz dawno

Tacy ludzie juz dawno przestali kryc sie ze swoim zlodziejstwem i kradna w zywe oczy. Zbyt wiele od nich wymagasz. ;)

No nie? Poślizgnął się

No nie? Poślizgnął się na skórce od banana i upadł.

Ten człowiek nie ma

Ten człowiek nie ma żadnych zasad. Jest osobą bezwzględną która wykorzystuje wszystko i wszystkich na swej drodze do celu. Celem jego jest posiadanie jak największej liczby kamienic w Warszawie i nie tylko. Potrafi sprytnie manipulować ludźmi ,najlepiej starszymi którzy za 200zł miesięcznie do emerytury zgodzą się oddać mu roszczenia. Obiecuje im złote góry by się tylko zgodzili. A potem jak to ma w zwyczaju robi co chce wbrew spadkobiercom z którymi podpisał umowę na roszczenia. Próbuje odkupić dalsze roszczenia gdy sprawa jest już na finale. Oczywiście za pieniądze które sa 5% wartości roszczeń. Jeśli ktoś mu nie chce odsprzedać swych roszczeń do końca ,a odzyskał już kamienicę to obciąża spadkobierce rachunkami i robi wszystko by spadkobiercy utrudnić sprzedaż nieruchomości komuś innemu niż on sam. Jest to człowiek bez serca, bez żadnych zahamowań.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.