Matka zmarłej pracownicy "Biedronki" domaga się odszkodowania

Kraj | Prawa pracownika

Matka Anety Glińskiej, zmarłej, byłej pracownicy "Biedronki" w Ustce pozwała Jeronimo Martins Dystrybucja za śmierć córki. Domaga się 140 tys. zł odszkodowania.

Aneta Glińska zmarła w połowie 2003 roku. Pracowała w "'Biedronce" przy ul. Dąbrowskiego w Ustce - zatrudniona na 3/4 etatu jako kasjerka, musiała jeszcze brać udział w rozładunku tirów przywożących towar do sklepów.

W tym czasie mieszkała u swojej matki razem z 10-miesięcznym synkiem. Zmarła w wyniku pęknięcia tętniaka mózgu. Zdaniem rodziny, gdyby tak ciężko nie pracowała nigdy nie doszłoby do tragedii.

Prokuratorzy, którzy prowadzili sprawę karną nie znaleźli jednak bezpośrednich dowodów na połączenie śmierci Anety Glińskiej z jej ciężką pracą. Śledztwo ostatecznie umorzono.

Oprócz 140 tys. zł odszkodowania dla rodziny Glińskiej, domaga się także co miesięcznej wypłaty na rzecz syna zmarłej w wysokości 400 zł.

za gp24.pl

Powinna domagać się nie

Powinna domagać się nie 140 tysięcy, lecz 14 mln złotych. A prokuratorzy? Wiadmo, że niczego się nie dopatrzą. Każde państwo jest klasowe.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.