Miesięczna głodówka w obronie miejsc pracy

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty

Pracownicy cukrowni w Wożuczynie protestują przeciwko likwidacji zakładu. Jako formę przyjęli strajk głodowy, który trwa już miesiąc czasu: gdy strajkujący trafiają do szpitala ich miejsce zajmują kolejni. To pierwszy tak wielki protest przeciwko polityce Krajowej Spółki Cukrowej.

Protestujący pracownicy są zupełnie ignorowani przez władze. Podobnie „Solidarność” odwróciła się od strajkujących. Ale pracownicy są zdeterminowani. Chcą walczyć, aż do skutku. Jak powiedział Lucjan Pieprzowski dla Dziennika Wschodniego: Przetrwaliśmy dwie wojny światowe, to przeżyjemy i restrukturyzację. To my zakładaliśmy KSC i dlatego możemy wytknąć zarządowi błędy. Mamy takie prawo, bo spółka to także my.

Pracownicy wskazują, że ich zakład produkował cukier po bardzo niskich kosztach, że to nie tylko budynek, ale ludzie i lokalna społeczność… Tymczasem Krajowa Spółka Cukrowa stara się ją zamknąć – taką przyjęła strategię w obronie przed konkurencją. Wtóruje im Związek Zawodowy „Solidarność”, który stwierdza, że pracownicy zachowują się irracjonalnie podejmując strajk, że są głupi, bo nie znają się na wolnym rynku, wobec którego buntować się nie można.

Likwidacja europejskich cukrowni została wymuszona przez Światową Organizację Handlu działającą w interesie lobby z Australii, Brazylii i Tajlandii.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.