Milicz: Pracownik zginął w zakładach mięsnych

Kraj | Prawa pracownika

Do wypadku w Zakładach Mięsnych "Smolarek" doszło kilka minut po godzinie 6 rano. 22-latek stawił się w pracy na zmianę o godzinie 4 rano. Dwie godziny później jeden z pracowników zakładu znalazł go już nieżywego w maszynie nazywanej popularnie "wilkiem" służącej do mielenia mięsa. Jak mówi radiu komisarz Sławomir Waleński z milickiej policjji ze wstępnych ustaleń wynika, że w chwili wypadku mężczyzna był w pomieszczeniu sam.

Co dokładnie się wydarzyło? Na razie dokładnie nie wiadomo. Na miejscu wciąż pracują prokuratorzy i inspektorzy pracy. Jak dowiedziało się Radio Wrocław mężczyzna prawdopodobnie pochylił się nad maszyną, by ręką popchnąć lub wyciągnąć kawałek mięsa i wtedy wciągnęła go do środka. 22-latek pracował tam od 3 miesięcy.

Za: http://www.prw.pl/articles/view/18048/tragiczny-wypadek-w-miliczu

Nie żeby mi nie było

Nie żeby mi nie było szkoda człowieka, ale co ten news wnosi? Wypadek przy pracy. Co z tego?

Ano to wnosi, że takie

Ano to wnosi, że takie wypadki nie powinny mieć miejsca. Nie mogę się wypowiadać, bo nie znam tej sytuacji, ale często maszyny pozbawia się zabezpieczeń.
W tej firmie, jak można wywnioskować z opinii ludzi, panuje wyzysk, ludzi zwalnia się ot tak, bez powodu, a jak to często bywa, firmie zależy tylko i wyłącznie na zysku, nie na warunkach pracy zatrudnionych ludzi.
Zazwyczaj takie rzeczy zdarzają się w tego typu zakładach...

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Funkcjonowanie zakładów

Funkcjonowanie zakładów mięsnych też nie powinno mieć miejsca.

Oczywiście, że nie powinno

Oczywiście, że nie powinno mieć miejsca, myślisz, że ci zaprzeczę? Noł łej, też jestem wege :>

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

No tak stary, jeśli jesteś

No tak stary, jeśli jesteś przyzwyczajony do "ważnych informacji" w stylu: Tusk pierdolił głupoty na zjeździe bogatych świń, albo że Doda ma nowego chłopaka, to faktycznie problemy w pracy, które nas dotyczą cię nie zainteresują.

Za żerowanie na śmierci

Za żerowanie na śmierci zwierząt, dopadła chłopa sprawiedliwość...

Wierzysz w to, że

Wierzysz w to, że sprawiedliwość na świecie wymierzają maszyny m.in. za śmierć zwierząt? To dlaczego maszyna nie wciągnęła właściciela tego interesu będącego wyżeraczem nad wyżeracze zwierzęcego cierpienia? Albo chociażby pracownika pracującego tam o wiele dłużej, niż 3 miechy...

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

takimi jak ty to gardzę.

takimi jak ty to gardzę. spierdalaj do swojego subkulturowego dołka i nie wpierdalaj się ludziom w talerz

twarz ma oczy

twarz ma oczy, ale nie Ty, zżarły je szare komórki, więc ślepy...

gdyby zejść do Twojego

gdyby zejść do Twojego sposobu dyskutowania trzeba by Ci było napisać: "jak ty się nie będziesz wpierdalać zwierzętom w wnętrzności, to i tobie nikt nie będzie się wpierdalał do talerza". Ale chyba i tak nie zauważysz rozdźwięku pomiędzy swoją własną wypowiedzią, a tym co z niej wynika.

ciężko mówić o jakimś

ciężko mówić o jakimś "dyskutowaniu" tym bardziej o "poziomie dyskutowania" jak jakiś skończony kretyn pisze to co powyżej o "sprawiedliwości". Mozna co najwyżej zarzucić że nie powinien karmić trola

Wiara i sprawa. O ruchu proanimalistycznym i związkowym

drogi czytelniku na ostatnim zjezdzie proanimalistycznym był poruszony temat i wygłoszony referat o działalności środowiska aktywistów animalistycznych ze związkami zawodowymi, przeczytaj sobie aby w przyszłości nie dochodzić do tak płytkich i pochopnych wniosków...
http://www.rozbrat.org/publicystyka/ekologia/2827-wiara-i-sprawa-o-ruchu...

Co jak co ale fajny tekst.

Co jak co ale fajny tekst.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Bo jebne...

Koleś wpadł do maszyny - prokurator próbuje ustalić przyczynę, wnioski: pracodawca krwiopijca wyżeracz wyzyskuje ludzi... Lecz się kobieto na nogi, bo na głowę już za późno.

Poczytaj sobie o zakładach

Poczytaj sobie o zakładach mięsnych smolarek w necie zamiast wymyślać sobie mój domniemany tok myślenia, który wszyscy inni zrozumieli prawidłowo, ale ty jeden masz z tym problem.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Przypadek dość podobny do

Za żerowanie na śmierci

Za żerowanie na śmierci czekolady, dopadła chłopa sprawiedliwość...

karma

karma

Moze zaslabl. Nie znam tej

Moze zaslabl. Nie znam tej maszyny ale z doswiadczenia na roznych wiem ze przy kazdej wystarczy chwila doslownie ulamek sekundy nieuwagi a juz mozna byc sziszkebabem. Nie wiem nic na temat ewentualnych uprawnien do pracy przy tej maszynie aczkolwiek " mężczyzna prawdopodobnie pochylił się nad maszyną, by ręką popchnąć lub wyciągnąć kawałek mięsa i wtedy wciągnęła go do środka". Z opisu wynika ze to maszyna wirowa. Do tych z koleji trzeba miec uprawnienia. Pracownik byl zatrudniny od 3 miesiecy wiec raczej nie mial takich uprawnien. Nie wierze ze w 3 miechy ktos umie wszystko robic. Posylajac go na te stanowisko pracodawca sie przeliczyl. I prawdopodobnie cienko bedzie spiewal za to. Szkoda ze zginal czlowiek naprawde. Ale jesli dostal robote jak zyciowa sznse to zapieprzal ile moze nie majac czasu na pomyslenie nad bezpieczenstwem. I tak jest wszedzie. Gdzie sie nie pojdzie do nowej pracy to mysla ze juz umiesz krowy doic,dzieci przewijac itp. Niestety dzisiaj z regoly pracy sie nie wybiera :(

No tak... dobrze że go choć znaleźli...

Znając Polskich "pracodawców" aż dziwne,że po prostu pracownik nie został potraktowany jako surowec...

No właśnie, właśnie...

No właśnie, właśnie... Właściciel rzeźni czy też pakowalni wędlin to skurwiel na 200%.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

szczerze mówiąc wolałbym,

szczerze mówiąc wolałbym, aby powstały samorządne kolektywy i spółdzielnie rzeźników niż aby wybuchła jakaś "wegańska rewolucja".

pozdrawiam wszystkich

Pracowalem tam..

Nie mam dobrego zdania na temat tego zakładu... ludzie pracuja za 6 zł na godzine i jeszcze wszyscy na rece patrza, czepiają sie byle gówna zamiast zająć sie zakladem bo nie jest on w dobrej kondycji.. kierowcy jezdza po 15godzin za 6zł a gdy przespia sie w lesie godzine bo juz naprawde nie da rady jechac to wielkie obcinanie z wypłaty bo spałem... ciesze sie ze juz tam nie jezdze bo pewnie inspekcja teraz kontrolowała by mi auto, łyse opony,niedziałający agregat itd... szkoda chłopaka:( 22lata...

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.