Na razie nie będzie wznowienia strajku w Budryku

Kraj | Prawa pracownika | Represje

Prawdopodobnie nie wcześniej niż w środę związkowcy z Budryka zdecydują, czy są podstawy do tego, aby wznowić strajk.

Według związkowców, próba zwolnienia grupy organizatorów i uczestników strajku jest złamaniem porozumienia, bo zapisano w nim, że konsekwencje mogą być wyciągnięte po stwierdzeniu nielegalności protestu przez sąd. Zarząd JSW uważa jednak, że zapis ten dotyczy jedynie kwestii związanych z legalnością strajku, a nie naruszeń prawa w innych kwestiach.

Wiesław Wójtowicz ze związku "Jedności Pracowników Budryka" został zwolniony. JSW zwolniła 7 osób związanych ze strajkiem.

Strajk w Budryku to była

Strajk w Budryku to była kpina i brudny interes poszczególnych związkowców. Został po "bolszewicku" narzucony z zewnątrz przez politykierskie zapędy sprzedajnych związków zawodowych. Spierdolili wszystko co mieli w styczniu - od autentycznej solidarności pracowniczej po poparcie społeczne.
To namacalny dowód na destrukcyjną rolę polityki w ruchu robotniczym.

Ciekawi mnie czy

Ciekawi mnie czy organizatorzy strajku rozliczą się w końcu z pomocy, którą lewica zbierała na zachodzie Europy. Ile wpłynęło i od jakich organizacji, ile z tego przekazano na pomoc górnikom i rodzinom? Czy powstał Fundusz Strajkowy, który jest do wglądu dla ofiarodawców? Znając organizatorów, czyli "Kadrę" i "Sierpień", dowiedzieć się będzie tego ciężko.

W zasadzie myślę, że

W zasadzie myślę, że powinni rozliczać się. Wiem, że nasi koledzy wysłali im kasę i mam nadzieję, że trafila do górników.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.