Nadchodzą drogie święta
W Polsce szaleje drożyzna podstawowych produktów spożywczych. Mąka pszenna podrożała w ciągu roku o 57 proc, mleko o 36 proc, a masło prawie o 30 proc. Podobnie w przypadku sera. Droższe są również owoce, ryby, mięso oraz słodycze.
- Mąka podrożała, bo tegoroczne zbiory były bardzo kiepskie, nie tylko w Polsce, ale i na świecie, np. w Portugalii i Australii, które są dużymi eksporterami - powiedziała gazecie "Dziennik" Magdalena Typalska z firmy Benus produkującej pieczywo.
Natomiast nie czekając na przyszły rok i formalne uwolnienie cen energii, dostawcy energii już przysyłają prognozowane wyższe rachunki za prąd, płatne jeszcze w tym roku. Niektóre rachunki są wyższe nawet o 20 zł.
Ludzie w całym kraju z niepokojem myślą o przyszłorocznych podwyżkach cen. Przecież podrożeć ma nie tylko prąd. Więcej trzeba będzie wydawać na jedzenie i paliwo - pisze "Dziennik". - Najbiedniejsi już zaciskają pasa.