Najstarszy w kraju browar upadł
Piwa Książęcego i Dobrego Mocnego nigdzie już nie kupimy. Produkcja została wstrzymana, ponieważ firma nie płaciła podatku akcyzowego. Taśmy stoją, a osiemsetletnia tradycja odchodzi w przeszłość. Według Andrzeja Bossowskiego, który pasjonuje się historią Lwówka Śląskiego, mieszkańcy miasteczka nie zaakceptowali Niemca-właściciela. W tym m.in. dopatruje się kłopotów ze sprzedażą produkowanego we Lwówku Śląskim trunku. Wolfgang Baurer, właściciel browaru, kilka miesięcy temu apelował, by ludzie kupowali lokalne produkty, w tym piwo produkowane w grodzie lwa. Argumentował, że browar we Lwówku Śląskim nie ma szans na konkurowanie z korporacjami dysponującymi pieniędzmi na promocję i reklamę. Apele te niestety nie przyniosły skutku. Książęce i Dobre Mocne - mimo iż wielokrotnie nagradzane na ogólnopolskich konkursach piwowarskich - nie znikały ze sklepowych półek.
Według "Słowa Polskiego Gazety Wrocławskiej", najstarszy w kraju browar mógłby być jedną z atrakcji przyciągającej do Lwówka Śląskiego turystów. Dziennik przypomina, że jeszcze kilka miesięcy temu zagraniczne wycieczki chętnie zwiedzały zabytkowe budynki, w których stosowane były naturalne tradycyjne metody warzenia piwa.