Naloty na akademiki Politechniki Gdańskiej
We wtorek 10 czerwca rano funkcjonariusze policji złożyli niespodziewaną wizytę studentom, mieszkańcom akademików Politechniki Gdańskiej. Przedstawiciele Policji i uczelni potwierdzili już, że naloty miały miejsce. Informację o nalotach otrzymaliśmy od Czytelnika. Ewa Kuczkowska z biura prasowego Politechniki Gdańskiej potwierdziła dla Dziennika Internautów, że jest to informacja prawdziwa.
Przedstawicielka uczelni dodała, że rektor z pewnością musiał wydać pozwolenie na wejście policji na teren akademików, ale w tej chwili był on nieosiągalny i wyjaśnienia z jego strony otrzymamy jutro. Również pracownik biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku nie potrafił podać większej ilości szczegółów.
Potwierdził, że wizyta policjantów miała miejsce. Jej cel oraz efekty będziemy mogli poznać później. Informacje o nalocie da się też znaleźć na forach oraz na stronie Naloty.pl. Oto niektóre z komentarzy internautów:
“Potwierdzam. Wpadli tajniaki raniutko. Na niektórych mieli już przygotowane papiery innym zabierali kompy “przy okazji”
“Wizyta w jednym pokoju trwała ok 2 godzin. Oprócz PCtów i laptopów sprawdzali również szafy, półki i różne zakamarki w poszukiwaniu dysków i płyt.”
Z informacji na stronie wynika też, że z DS nr 2 zabrano serwery. Ostatecznie jednak informacje te będziemy mogli potwierdzić, gdy policjanci biorący udział w akcji przekażą informacje swoim kolegom z biura prasowego.
Za: Dziennik Internautów/Marcin Maj