Narzekała na Facebooku, straciła pracę

Świat | Prawa pracownika | Technika

Młodej kelnerce z Charlotte w Karolinie Północnej nie spodobało się że klienci, którzy spędzili przy stoliku trzy godziny, dali jej mały - jej zdaniem napiwek. Jak napisała gazeta "Charlotte Observer" napiwek wynosił 5 dolarów. Kobieta musiała na dodatek zostać godzinę dłużej. O parze, która ów napiwek zostawiła, wypowiedziała się w mało przychylnych słowach.

Swoje żale kobieta wylała na serwisie społecznościowym Faceboook. Kelnerka napisała o wszystkim - łącznie z nazwą pizzerii. Wtedy to zareagowało kierownictwo lokalu i wręczyło młodej kobiecie wymówienie. Zarzucono jej, że naruszyła politykę firmy, zabraniającą pracownikom mówić źle o klientach oraz stawiać firmę w niekorzystnym świetle na portalach społecznościowych.

Co to za głupota?! News na

Co to za głupota?! News na miarę "Fuckt'u". Napiwek to dobra wola klienta, a nie obowiązek wobec pracownika, który go obsługuje.

Szefie, to szef też czytuje

Szefie, to szef też czytuje CIA??

Co Ty pleciesz? Co ma szef

Co Ty pleciesz? Co ma szef do napiwku? Ma chodzić po lokalu i nakłaniać ludzi by zostawili napiwek? Nie bądź śmieszny. Jedyne kurewstwo jakie szefowie stosują, to zbieranie napiwków w jedno miejsce od wszystkich pracowników i "pobieranie" sobie od tego prowizji. To owszem jest kurewstwem.

Polecam lekturę sceny z

Polecam lekturę sceny z kelnerem w wolnej Barcelonie w powieści Orwella "W hołdzie Katalonii". Kelnerzy nadal pracowali jako wolni ludzie, ale już nie przyjmowali jałmużny za umizgi do klientów.

Kogo obchodzi napiwek? Mnie

Kogo obchodzi napiwek? Mnie rusza bardziej to, że firma w (zapewne dlatego) imię swojej polityki zwolniła kobietę, bo się niepochlebnie wypowiedziała o klientach. To, że wiadomości Facebookowe są przeglądane przez przełożonych nie jest również faktem radosnym.

hehe a ty myślisz że

hehe a ty myślisz że wszystko co jest w sieci jest anonimowe? hehe ciekawe ilu smutnych panów w tej chwili to wszystko czyta i ilu ludzi już namierzyli po ajpi kompa hehe no może robi to jakiś "skomplikowany" program do zbierania danych i przechowywania wiadomości hehe za swoje odloty trzeba "płacić" i mieć świadomość tego co się robi! ;]!

Ktos ktow dzisiejszych

Ktos ktow dzisiejszych czasach nie dba o zachowanie swojej podtstawowej prywatnosci w sieci płaci za to taka na przykład cenę. Fuck facebook.

przeczytawszy wpis szefostwo

przeczytawszy wpis szefostwo powinno dodac te parke do galerii "tych klientow nie obslugujemy"

Często jest tak, że

Często jest tak, że zarobek kelnera/barmana to niska podstawa + napiwki. Sama podstawa jest kwotą na tyle małą, że na całe gie starczy. W USA, z tego co wiem, jest to najczęstsza praktyka.
Ale już nie o to chodzi. Chora jest sytuacja, w której stawiają cię na pozycji uśmiechniętego niewolnika, pomiotu i w każdej chwili mogą zwolnić za byle "uchybienie". Tak więc płaci się za lizanie wszystkim dupy i wciąż wmawia się nam, że to normalne.

mnie najbardziej

mnie najbardziej zbulwersowala ta dodatkowa godzina w robocie, za ktora klienci mieli zaplacic co laska.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.