Neonaziści zlecili kradzież z Auschwitz
Jak podaje szwedzka gazeta "Aftonbladet”, za kradzieżą napisu z Auschwitz stoi szwedzka neonazistowska organizacja. Zyski ze sprzedaży napisu miały posłużyć do finansowania aktów terrorystycznych przed przyszłorocznymi wyborami.
Według gazety, neonazistowska organizacja podzielona jest na dwie grupy. Pierwsza ma za zadanie zdobywać pieniądze na działalność, druga przeprowadzać zamachy. Były lider grupy neonazistów, który miał kontakty z kupcem napisu, należy do grupy zajmującej się finansami.
W planowanych akcjach neonaziści chcieli ostrzelać posłów z trybuny dla publiczności w szwedzkim parlamencie i zorganizować zamach na mieszkanie premiera Fredrika Reinfeldta oraz MSZ.