Nie żyje Marina Ginesta
Marina Ginesta, jedna z najbardziej znanych twarzy hiszpańskiej wojny domowej, zmarła wczoraj w Paryżu w wieku 94 lat, jak poinformował jej syn Manuel Perianez.
Ginesta stała się znana dzięki fotografii zrobionej w Barcelonie 21 lipca 1936 roku. Zdjęcie wykonane przez Johna Guzmana kilka dni po rozpoczęciu wojny domowej, 21 lipca 1936 roku na dachu Hotel Colon Barcelona z karabinem na ramieniu, sprawiło, że w wieku 17 lat, kiedy pracowała jako tłumaczka i dziennikarka, stała się symbolem walki.
Urodziła się 29 stycznia 1919 roku w Tuluzie, ale w 1930 roku jej rodzice przenieśli się do Barcelony, gdzie od wczesnej młodości aktywnie angażowała się w okresie Republiki w działania PSUC (Partido Socialista Unificado de Cataluña).
Marina Ginesta przeprowadziła m.in. wywiad z Bonaventurą Durrutim w którym atakował Stalina i Związek Radziecki.
Marina Ginesta ranna opuściła Hiszpanię pod koniec wojny i – przed wyruszeniem na wygnanie na Dominikanę – była leczona w Montpellier. Na statku poznała swojego przyszłego pierwszego męża. W 1946 musiała znowu uciekać, tym razem z Republiki Dominikany, represjonowana przez dyktatora Rafaela Trujillo. Ponownie wyszła za mąż za belgijskiego dyplomatę, z którym wrócił do Barcelony w 1960 roku.