O Marcinkiewiczu: Dramat marionetki która obudziła się do życia
Yak, Śro, 2006-07-12 15:15
Kraj | Tacy są politycy
"Bez wątpienia byłoby dużą przesadą wskazywanie na aferę kartoflową jako na wyłączną przyczynę upadku szefa rządu" - pisze Schuller na łamach "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".
"Jego źle skrywane niezadowolenie z odwołania podróży prezydenta było jedynie ostatnim aktem długiego dramatu - dramatu marionetki, która budzi się do życia i w końcu, ponieważ myli tekst i sceny spektaklu lalkowego, musi wrócić do szuflady" - napisano mając na myśli odejście premiera Marcinkiewicza.