Ogromna plama ropy na Dunaju zagraża elektrowni atomowej
Długa na ponad 70 km i szeroka na ok. 400 metrów plama ropy na Dunaju stwarza poważne ekologiczne zagrożenie dla bułgarskiego odcinka Dunaju i może zagrozić bezpieczeństwu elektrowni atomowej w Kozłoduju, poinformowała prywatna telewizja BTV.
Plama, pochodzenie której nie jest wiadome, dotarła z Serbii do bułgarskiego odcinka Dunaju w poniedziałek rano. Koncentracja szkodliwych olejów w wodzie przewyższa stukrotnie dopuszczalne normy. Z Serbii nadal napływa zabrudzona woda.
Wzdłuż wybrzeża, gdzie plama już dotarła, zakazano połowu ryb i pojenia zwierząt domowych wodą z rzeki. Istnieje niebezpieczeństwo przedostania się ropy do gruntownych wód i studni w północno-zachodniej części kraju.
O północy czasu bułgarskiego (23.00 czasu polskiego) plama ma dotrzeć do elektrowni atomowej w Kozłoduju. W komunikacie elektrowni stwierdza się, że obecnie zagrożenia dla niej nie ma, lecz podjęto kroki mające zapobiec przeniknięciu ropy do kanałów prowadzących do stacji pomp zaopatrujących system chłodzenia reaktorów.
źródło: ZW